Kontuzja palca wskazującego

[Midi]

Witam, mam nietypowy problem. Po kilkuletniej przerwie wróciłam do grania na gitarze. Wszystko szło dobrze aż do niedawna. Ni z tąd, mi z owąt odczuwam ból przy zginaniu palca wskazującego na szerokości paliczka bliższego (brak opuchlizny czy zaczerwienienia). Niestety nie znalazłam żadnej informacji, by ktoś miał podobny problem od grania na gitarze. Zakładam, że u mnie winą jest przeciążenie, bo ostro przygotowuję się do grania na ślubie siostry. Co byście poradzili? Zrobić kilka dni przerwy czy dalej ćwiczyć, ale krótko (powiedzmy pół godziny dziennie rozłożone po 15 minut)? Wspomóc się jakaś maścią? Nie bardzo mogę zupełnie przerwać naukę, ale też nie chcę nabawić się jeszcze gorszej kontuzji :/ Gdyby nie ślub, zwyczajnie odstawiłabym gitarę, aż ból minie.

[Geohound]

Podpowiem najprościej jak się da - ostatnie miejsce na szukanie porad medycznych, to internet, a tym bardziej forum gitarowe.

[ManiekStrat]

Geo trochę ma rację... Polecałbym iść do lekarza i zbadać to czy aby na pewno to wina gitary. Jeśli jednak byłoby to od grania to wg mnie na 99 procent za mocno dociskasz struny ( bo domyślam się, że mowa o palcu w lewej ręce?), polecałbym ćwiczyć tak, żeby używać jak najmniej siły. Generalnie zrobił bym tak:
1) lekarz
2) iść na lekcję do DOBREGO nauczyciela, fachowca i on Ci pomoże jeśli to braki w technice

PZDR!

[mareq]

Generalnie kontuzja jest możliwa. Ja tak kiedyś miałem. Nauka szła mi ciężko i nagle pojawił się spory progress. Zacząłem intensywniej ćwiczyć i dorobiłem się bólu łokcia na kilka miesięcy. Do czasu wyleczenia byłem w stanie ćwiczyć maksymalnie z 5 minut.

Jeśli musisz nadal ćwiczyć to (poza wizytą u lekarza) spróbuj obniżyć akcję strun i założyć cieńsze struny. Będzie lżej. Nawet jak ci będzie gitara brzęczeć to chociaż pamięć mięśniowa popracuje. Ewentualnie ćwicz nie dociskając strun do końca. nie będzie to brzmiało ale zawsze jakiś efekt nauki będzie. Może pomogłoby usztywnienie tej części palca plastrem