Ulubione solówki słynnych gitarzystów..

SIema

Podawajcie linki do waszych ulubionych solówek słynnych lub nie, gitarzystów..

http://www.youtube.com/watch?v=UVJKlOkrgt0 ;)

http://www.youtube.com/watch?v=rYMupc564zE

może nie ulubiona czy najlepsza ale właśnie tej teraz słucham :)

dawids256 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=rYMupc564zE

może nie ulubiona czy najlepsza ale właśnie tej teraz słucham :)

Genialna solówka do nauki dla początkujących. Btw, czy Zakk kostkuje z łokcia? Bo tak to wygląda.

Taa, bardzo dla poczatkujących.

http://www.youtube.com/watch?v=z-w_Vv7M6XA

No to tyle ode mnie :)

Dolo pisze:

dawids256 pisze:http://www.youtube.com/watch?v=rYMupc564zE

może nie ulubiona czy najlepsza ale właśnie tej teraz słucham :)

Genialna solówka do nauki dla początkujących. Btw, czy Zakk kostkuje z łokcia? Bo tak to wygląda.

Kostkuje z łokcia i widzisz jaki ma bajceps ;o

Bardzo lubię solo z Leper Messiah, jest to jedno z lepszych napisanych przez Kirka. Mówię o tym solo: http://www.youtube.com/watch?v=3yBGnae66hI

Zaś moimi ulubionymi solówkami są te napisane przez Gitarzystów Megadeth, szczególnie przez Martyego Friedmana :)
Na pewno nie zdziwi nikogo to, że wymienię Hangar 18 :p Uwielbiam też akustyczne solo z Holy Wars. Każdy to na pewno zna, więc nie będę wstawiał linków.

[quote="Jim99my"]Bardzo lubię solo z Leper Messiah, jest to jedno z lepszych napisanych przez Kirka. Mówię o tym solo: http://www.youtube.com/watch?v=3yBGnae66hI

ha, zawiode Cie, jako twardoglowa konserwa posiadam plyte Majster Od Tapet.
i mam tu taka ksiazeczke z tekstami i fotkami, i pod Leper Messiah (uwielbiam,
pierwsze moje sweepy w zyciu, cudowna sprawa!) widnieje podpis panow znanych
w pewnych kregach jako Scared Lion i The Worst Drummer :)

wiec niestety pudlo, nb jest to dobry argument przeciwko tej glupiej propagandzie
anty-Hammett -- on de facto wiele tych solowek nie napisal :) gra jak gra, kurna
chata, chcialbym tak kiedys nawet, a dopiero pozniej lepiej, a ze sie myli na
koncertach, wiadomo, ze u Kinga/Hannemana pomylki w kawalku sola nie
stwierdzimy, "..all that tapping... it's pretty much just random" :)

Nie znam się, ale wydaje mi się że autor sola niekoniecznie wpisywany jest jako kompozytor. Na Thirteen, 'Dethu nie ma wpisanego Brodericka przy ani jednym kawałku, czy to oznacza że nie napisał żadnego sola?

EDIT: http://www.deathmagnetic.pl/inne/james-hetfield-solo-na-gitarze-prowadzacej/< Wszystkie sola napisane przez Heta.

Jim99my pisze:Nie znam się, ale wydaje mi się że autor sola niekoniecznie wpisywany jest jako kompozytor. Na Thirteen, 'Dethu nie ma wpisanego Brodericka przy ani jednym kawałku, czy to oznacza że nie napisał żadnego sola?

po "Risk", zwlaszcza "Extasy", nowe Megadeth jakos srednio do mnie przemawia.

nb. jesli juz przyznawac sie do pudelkarstwa, widzialem 2 wywiady, jeden z Martym,
drugi z Dave'm i z obu stron padaly oskarzenia o, jakby to ujac, spopienie tej plyty...

Wszystkie sola napisane przez Heta.

napisane, czy zagrane? zreszta nie wiem, na liscie plac nie pisza co kto dokladnie od siebie dodal. znany jest fakt, ze na starych plytach Kirk nie pisal wiele.

nb. w "The Thing That Should Not Be" Cyrk jest wsrod autorow, a solo jest wg mnie gorsze niz niejedno Slayera :)

wystarczyla mi swego czasu zgrzewka koncertowych Fade To Black, przed jedna padla zapowiedz "James Hetfield, lead guitar" :) bylo slabawo w porownaniu do Kirka, ale
moze byl to skutek jakiejs awarii.

a takich piosenek jak "Nothing..." nie slucham zbyt chetnie. zreszta to chyba tam jest taki obledny falsz Jaymza (tzn. wokalny)?

Brodericka dałem jako przykład :) Co do Kirka z ciekawości sprawdziłem w ilu kawałkach udzielał się na albumach:
Kill: Nie muszę nawet pisać :)
Ride: 4/8
Master: 5/8
Kill: Nie muszę nawet pisać :)
Justice: 4/9

I Kill to doskonały przykład. Jego nazwisko nie widnieje ani przy jednym kawałku, jednak on napisał wszystkie solówki od nowa po odejściu Mustaine'a :)

Jim99my pisze:Brodericka dałem jako przykład :) Co do Kirka z ciekawości sprawdziłem w ilu kawałkach udzielał się na albumach:
Kill: Nie muszę nawet pisać :)
Ride: 4/8
Master: 5/8
Kill: Nie muszę nawet pisać :)

sie powtarzasz sie :)

Justice: 4/9

I Kill to doskonały przykład. Jego nazwisko nie widnieje ani przy jednym kawałku, jednak on napisał wszystkie solówki od nowa po odejściu Mustaine'a :)

ejze.... kiedy wywalili Dave'a? bo mam tu pod reka demo ze skladanki "No Life 'Till Leather" ('82) i nie ma jeszcze "Czterech Koniuszych", tylko "The Mechanix"!
i cholera obstawiam, ze to jednak gral Dave, i np. w Phantom Lord jest to samo co na plycie. w Seek & Destroy tez.

wiec ze tak powiem pudlo! prawdopodobnie o tym uczeniu sie jego solowek przez Kirka
Dave powiedzial "God, he's horrible" :)

tyle z plotek na naszym metalowym pudelku.

Solo z Under the glass moon - DT. J Petrucci :)

Co do Phantom Lord nieprawda :) Solówka z 0.55 ( na demo) jest ciut inny chyba.
EDIT: Druga też inna.

Jim99my pisze:Co do Phantom Lord nieprawda :) Solówka z 0.55 ( na demo) jest ciut inny chyba.
EDIT: Druga też inna.

hehehe.. oj ciezko naumiec sie solowek Ryzego :)

rzeczywiscie, nieco inne. posluchaj reszty. zwlaszcza Dzampindefaja czy Motorbreath. praktycznie toczka w toczke, wiekszosc odegral, i w zadnym wypadku nie mowie, ze zle,
ani ze to cos zlego. nie bez powodu Ryzy figuruje na liscie autorow na tym albumie.

wybacz, to, ze Kirk napisal _wszystko od nowa_ to taka sama historyjka z mchu i paproci, jak ta o solo Dave'a do Holy Wars -- ze na probie to mu wyszlo ot tak od
strzalu i reszta tylko machala piorami.

a przeciez podobne rzeczy slychac bylo w "In My Darkest Hour", i co wazniejsze, w wersji demo Holy Wars, gdzie na drugiej gitarce byl jeszcze Chris (Poland rzecz jasna)
-- z solowkami, ktore, jesli nie zostaly napisane od nowa, to przynajmniej znaczaco zmodyfikowane i nieco uzgodnione z linia Dave'a -- przez Marty'ego.

Muszę przyznać ci w 100% racje.
Tutaj fragment wywiadu z Cirkiem, mówiącym o solówkach z Kill Em' All:

“Po dojściu do Metalliki miałem tydzień aby nauczyć się piosenek. Na koniec tygodnia przyleciałem, i tydzień ćwiczyłem z nimi, by zaraz potem zacząć grać koncerty. Z każdym występem było coraz lepiej. Kiedy nadszedł czas by wejść do studia, Johnny Z., nasz manager powiedział, “Wiesz, że będziesz musiał zagrać solówki Dave`a?”. Odpowiedziałem, że nie za bardzo bym chciał. “W takim razie zostaw początki tych solówek, tak by ludzie myśleli, że są Dave, a później zrób z nimi co chcesz” powiedział. Jako dwudziestoletni dzieciak, postawiony w takiej sytuacji, nie chcesz za bardzo chwiać łódką, szczególnie kiedy jesteś nowym dzieciakiem w mieście, świeżym gościem. Dlatego też powiedziałem “Ok, dokładnie tak zrobię”. Wziąłem pierwsze cztery takty większości solówek i je zmieniłem. Kiedy to zrobiłem, w każdym przypadku była poprawa i każdemu się podobało.”

BTW zauważyłem że z Ciebie bardzo porządny user. Na każdy temat można z tobą pogadać i zawsze masz swoje własne zdanie.

bardzo dziekuje za docenienie, ale jednak czepiam sie strasznie, rozwlekam i zrzedze :)

(tego wywiadu z KH nie kojarze, ale fajnie przeczytac i stanowczo plus dla goscia, ze nie sciemnial -- bo DM raz czy drugi owszem.)

wracajac do tematu -- gitarzysci nie najslynniejsi przeciez, ale... posluchac nie szkodzi:

z (chyba nieobecnego tu) Flotsam&Jetsam, wstep do "Der Fuehrer" uwazam za bardzo udaczny, ale niestety nie znam nazwiska gitarzysty (jedyne co wiem o tej kapeli, to ze stracila basiste w pewnym momencie).

Chris Poland, 2 koncowe sola w "Peace Sells", i "Good Mourning", czyli wstep do "Black Friday".

James Murphy, calkiem ladnie wyszlo solo do tytulowego numeru na "Cause Of Death" Obituary (a moze to przez kontrast z otoczeniem).

Ralph Santolla, nie za dluga wstawka w "In The Eyes Of God" Deicide. wiem, ze zespol plus Benton jest jaki jest -- namiary 3:40-4:12 beda wystarczajace. wg mnie ladny popis,
moze kiedys to spisze.

https://www.youtube.com/watch?v=RcXjzFK-ZdM
jak dla mnie wszystkie padają przy tej ;P

Dorzucę 2 klasyki.

http://www.youtube.com/watch?v=jaoH25TaM-c Dzięki tej solówce pokochałem Pink Floyd.

http://www.youtube.com/watch?v=L6oTzmkyjG8 Bardzo lubię fragment - wah wah. :)

Jedna z moich ulubionych, a prosta:
http://www.youtube.com/watch?v=gcJdyy9-FYU
od 3:07

Nic mi teraz nie przychodzi do głowy.

Muflon pisze:Jedna z moich ulubionych, a prosta:
http://www.youtube.com/watch?v=gcJdyy9-FYU
od 3:07

Świetne solo.


Ja polecam to: https://www.youtube.com/watch?v=qpn-3e-YNCU od 0:30

http://www.youtube.com/watch?v=d0-e4fGHuas - nikt nie wrzucił ?

Pantera-Domination, ogólem to kazda solówka Dimebaga mi sie podoba, ale ta najbardziej :D
Slayer- war ensemble, Tu podoba mi sie solowka Jeff'a jak i King'a
Disturbed- The night nic dodać nic ująć, pięknie urozmaica utwór
Slipknot-Vermilion pt.1, Mick pokazał zupełnie inną strone siebie, zwykle shreduje jak pojebany ale jednak... skusił się na coś spokojniejszego ( inne sołowki tez są fajne, ale ta sie wyróżnia u niego)

https://www.youtube.com/watch?v=ScMsdLKhiyI


y

Kurde Magia, jeszcze w wykonaniu Loomisa :D