Witam. Posiadam sobie takiego budżetowego basa ESP LTD B-10 i mam problem z brzęczącymi strunami, ale najszczególniej ze struną E. Brzęczy na desce, brzęczy na nagraniu... Jest to strasznie irytujące. Gitarę sam jakoś po swojemu regulowałem, ale w wielu różnych ustawieniach (mam na myśli pręt, wysokość siodełek) nadal słychać brzęczenie. Zamierzam iść do lutnika w celu wyszlifowania progów - czy to jest dobra decyzja? I jeszcze przy okazji żeby wyregulować nieco gitarę. Podsyłam wam zdjęcie niektórych progów abyście ocenili to sami.
Dodam, że gram palcami dość mocnym atakiem.
Trochę słabo widać, ale myślę, że da się zauważyć to, że są trochę zjechane, co? Jakbyście chcieli to mogę więcej fotek podesłać albo nagranie