Vesto
Posty: 3
Rejestracja: 18-12-2011 18:31

03-07-2012 22:40

Witam,

Jakieś pół roku temu zakupiłem sobie gitarkę Schecter Revenger z mostkiem typu Floyd Rose(Special). Z początku, gdy bawiłem się w regulacje zauważyłem, że jedną ze śrub od mostka strasznie ciężko się kręci. Jakoś nie przywiązałem do tego zbyt wielkiej wagi - pomyślałem że tak ma być, w końcu trzymałem gitarę (elektryczną!) w łapach pierwszy raz w życiu. Ustawiłem wysokość mostka tak, by w miarę wygodnie się grało i tak pozostało na dłuższy czas. Po jakimś czasie przyjechał znajomy ojca - gitarzysta, obejrzeć mój zakup. Stwierdził on, że mostek jest zbyt wysoko i zabrał się do regulacji. Struny rzeczywiście wisiały dosyć sporo nad gryfem. Kolega ojca również miał pewne trudności z obniżaniem mostka. Dokręcił na tyle ile dał rady, bo "dalej się kuwa nie da" i oddał mi gitarę. Ostatnio postanowiłem sobie, że wyreguluję mojego Schecterka na perfecto. Zdjąłem struny, wyjąłem mostek, wyczyściłem dokładnie wszystko i zabrałem się do obniżania mostka, bo nadal wydawał mi się być za wysoko. Pierwsza śruba idzie OK, zabieram się za drugą, a ta uparta ani w tą ani drugą stronę kręcić się nie chce. Szlag mnie trafił. Z godzinę siedziałem nad tym szajsem. Stukanie w śrubę nic nie pomogło, tylko się schowała. Trochę za nisko. Może trochę więcej niż "trochę". W każdym bądź razie - co robić? Nieść do lutnika? Bawić się z tym w domu? Naprawić wiosło krawężnikiem? Z góry dziękuję i pozdrawiam,

Vesto.

Awatar użytkownika
Klawiszowiec
Posty: 1346
Rejestracja: 06-02-2012 19:11

03-07-2012 23:02

podejrzewam zdeformowanie gwintu przez podnoszenie mostka na naprężonych strunach,
na siłę możesz zerwać całkowicie gwint i klapa, ściągnij struny, rozbierz mostek i na boku :
kapnij kroplę oleju, spróbuj w rękach rozruszać połączenie,
jeżeli nie da rady - śruba i nakrętka do wymiany, ale gdzie nie wiem
Classic Vibe 50 Ltd Candy Apple Red, Yamaha THR10 kremowa, Yamaha F310,

Awatar użytkownika
Dektiv
Posty: 113
Rejestracja: 07-07-2010 11:30

04-07-2012 07:23

W tych gitarach Floydy są dość okrojone i nie za wysokich lotów, tak jak wyżej, albo coś z gwintem, albo śruba bubel fabryczny. Jak jest jeszcze na gwarancji, oddałbym, jak nie, to lepiej zanieś lutnikowi, chyba że czujesz się na tyle dobry w tych tematach, żeby samemu pokombinować w tej materii. A po zdjęciu mostka, śruba w otworze leżała ok, nie blokowała się? Może gwint masz za płytki po prostu.

Vesto
Posty: 3
Rejestracja: 18-12-2011 18:31

04-07-2012 18:04

Gitara jest na gwarancji. Bym ją oddał, gdybym miał pewność, że zostałaby przyjęta przez Schecterów. Ma ktoś pojęcie w tym?

Awatar użytkownika
Klawiszowiec
Posty: 1346
Rejestracja: 06-02-2012 19:11

04-07-2012 21:49

oficjalnie uszkodzenia mechaniczne nie podlegają gwarancji,
chyba że sprzedawca okaże się wyrozumiałym człowiekiem i przyjmie reklamację z dobrej woli,
napisz do nich i przedstaw problem,
Classic Vibe 50 Ltd Candy Apple Red, Yamaha THR10 kremowa, Yamaha F310,

Vesto
Posty: 3
Rejestracja: 18-12-2011 18:31

30-07-2012 15:50

Nie było mnie przez jakiś czas w domu, niedawno wróciłem i udało mi się wyciągnąć to cholerstwo. Dwóch chłopa musiało kręcić ją kombinerkami. Teraz chciałbym zwrócić się z pytaniem - czy jest jakaś różnica w średnicy tych śrub, czy tylko tulejki są inne:

http://guitarproject.pl/p/27/3921/sruby ... cznej.html

http://guitarproject.pl/p/27/3924/sruby ... cznej.html

http://guitarproject.pl/p/27/3927/sruby ... cznej.html ?

Z góry dziękuję.

Wróć do „Gitary elektryczne”