17-01-2014 15:07
Prawdopodobnie autentyczna, ale nie wiem, czy za taką cenę opłacalna.
Squiery produkowane były w USA tylko przez 2 lata, jedynie za sprawą przebudowy fabryki w meksyku.
Stąd moje przypuszczenie, że niczym nie różnią się od meksykańskich Squierów (które można nabyć taniej).
Po prostu z racji przebudowy fabryki, prace przeniesiono do innej :>
Z artykułów na forach zagranicznych wynika, że most i klucze w tych Squierach USA są słabej jakości i wymagają wymiany. Sporo osób narzeka również na przetworniki.
Moim zdaniem, o ile nie patrzysz na niego z perspektywy czysto kolekcjonerskiej (był on w końcu produkowany tylko przez 2 lata, nie? :P), to nie jest on jako-tako wart uwagi.
Lepiej poszukać używanego Fendera MiM, które powinny się zaczynać od 1300/1400 złotych (Ci, co chcą więcej, najwyraźniej poupadali na głowy :P)
Mam nadzieję, że jakoś pomogłem.
Pozdrawiam
!!!!!! EDIT: Zaiste brązowe logo zaczęło mnie zastanawiać. (przepraszam, nie doczytałem najwyraźniej)
Fender Standard Stratocaster +Marshall JCM 2000 - DSL 401
charlietheunicorn pisze:Typowy no life, co swoją reputację próbuje podbudować w internecie.