Cześć wszystkim.
Jestem tu nowy i mam kilka pytań na temat grania na gitarze elektrycznej na słuchawkach. Przejrzałem sporo tematów na forach, jednak zostaje kilka pytań które mnie nurtują, więc postanowiłem zapytać bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów. W ciągu kilku miesięcy planuję nabyć taki zestaw: gitara Vintage V100 i piecyk Roland Cube 10GX.
1.Jakie parametry muszą spełniać słuchawki które podłączyłbym do wzmacniacza gitarowego? Chodzi mi tylko o suche dane, nie konkretne modele, bo o tych się już naczytałem i wiedziałbym mniej więcej co kupić. Co różni te słuchawki od takich zwykłych do telefonu, czy komputera? Jakie cechy powinny spełniać, żeby nie spalić wzmacniacza? (Podobno może się tak stać, nie wiem, ile w tym prawdy)
2.Posiadam słuchawki Roccat Syva (dane ze strony: "Pasmo przenoszenia 20 - 20000 Hz, Impedancja 32 om, Skuteczność 96 dB"), których używam do telefonu. Czy mógłbym podłączyć je do wzmacniacza w celu sprawdzenia (pomińmy na ten moment jakość), czy nie powinienem w ogóle próbować, żeby nie uszkodzić wzmaka?
3.Wymieniony wyżej piecyk posiada kilka wbudowanych efektów. Czy usłyszę je wpinając słuchawki w piec? Przeczytałem gdzieś, że na słuchawkach słychać tylko kanał czysty. Czy to prawda?
4.Jak wygląda kwestia głośności? Reguluję głośność słuchawek gałką na piecu, a sam piec "siedzi cicho", czy może w ogóle nie mam wpływu na głośność?
5.Czy jest możliwość podłączenia gitary do pieca, pieca do komputera i wpięcia słuchawek w komputer? Chciałbym osiągnąć coś takiego, że dźwięk tylko w słuchawkach, piecyk wyciszony i efekty z Guitar Rig'a, czy czegoś podobnego dodawane przez komputer i słyszalne w słuchawkach. Czy jest to w ogóle osiągalne?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam!
)