A - to jest potencjometr logarytmiczny, B - ma charakterystykę liniową. najlepiej wymień na taki, jaki jest zamontowany, chociaż tu są różne szkoły. Ja używam wyłącznie B, zarówno do głośności, jak i regulacji barwy dźwięku.
Jeżeli gitara nie ma jeszcze żadnej elektroniki, to najlepiej będzie kupić przetwornik aktywny z okablowaniem, czyli potencjometrem głośności 25 kΩ i pojemnikiem na baterię. Dodatni biegun baterii dołączasz do przetwornika, a ujemny do złącza R gniazdka. Nie możesz zastosować typowego, gitarowego gniazda TS, tylko TRS - z dodatkowym kontaktem. Włożenie wtyczki mono do takiego gniazda spowoduje złączenie ujemnego bieguna baterii z masą układu, czyli działa jak włączenie zasilania. Dlatego trzeba pamiętać, żeby podczas przerw w graniu wyciągać wtyczkę, to oszczędza baterię.
P.S. Drobna prośba: jak chcesz coś dopisać do własnego postu, to raczej wejdź w edycję i dopisz zamiast tworzyć nowy post, to pomaga w utrzymaniu porządku...