Awatar użytkownika
mrugaczek
Doradca
Posty: 1664
Rejestracja: 28-01-2008 16:15

23-07-2012 22:34

Zastanawiam sie nad zamianą przetworników w swoim Corcie M200. Obecnie mam problem taki, że zastanawiam sie co będzie bardziej selektywnie, soczyście i ciepło brzmieć czy właśnie owy set Seymourów czy Merlin Legend (neck) oraz Merlin Paf (bridge). Zależy mi na ciepłym, wyrazistym, a przy tym smooth brzmieniu zarówno na czystym i przesterowanym brzmieniu. Spotkałem się z opinią, że SH4 gorzej wypada na przesterze w stosunku z Merlinowskim Pafem. Wiem, że na secie SH2+SH4 gra Joe Bonamassa (a przynajmniej gdzieś to wyczytałem), a tego połączenia Merlinów nie spotkałem. Po za tym jak bym się zdecydował na Merliny to do tego Legenda brać Pafa w puszce czy bez ?
Z góry dzięki za wszelkie opinie...
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC

Hozee
Posty: 9
Rejestracja: 01-07-2009 16:53

26-07-2012 14:46

POLECAM WSPIERANIE RODZIMEJ PRODUKCJI, SAM MAM MERLINA W GITARZE ( NA ZAMOWIENIE) , SPRZET JEST ROBIONY WG.SPECYFIKACJI WZORCOW , KOSZTUJE MNIEJ A JEST NASZ CZYLI POLSKI.

Awatar użytkownika
mrugaczek
Doradca
Posty: 1664
Rejestracja: 28-01-2008 16:15

26-07-2012 20:15

A wiesz jak to będzie razem współgrać ?
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC

Wróć do „Efekty gitarowe”