MarekCierpicki
Posty: 16
Rejestracja: 16-12-2014 09:48

16-12-2014 12:27

Wyjąłem ten pick-up z gitary kolegi, martwią mnie ślady spalenizny, ale zaręczam, że działa bez zarzutu od prawie pół roku. Chcę go wstawić do siebie, co o tym myślicie, skąd to się wzięło? Proszę też o pomoc w identyfikacji modelu.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

16-12-2014 17:21

Ktoś to spawał, czy co?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
ESP
Posty: 888
Rejestracja: 09-01-2014 17:29

16-12-2014 17:27

Ło Panie, przykra zabawa palnikiem.

Wróć do „Elektronika gitarowa”