02-05-2013 23:58
martwi mnie opinia kolegi VaM :
Nie najeżdżając specjalnie na Behringera bo mają swoje dobre produkty, to DD600 jest beznadziejny.
Tnie głośność, tnie pasmo, gały chodzą jak by od 30 lat smaru nie widziały, a obsługa to jakaś paranoja, gała wyboru trybu pracy to nie przełącznik a potencjometr, o zmianie trybu pracy dowiadujesz się jak mrugnie dioda. Brak jakiejkolwiek rozpiski na efekcie tylko numerki, w manualu masz objaśnienie.
Pomijając plastikową obudowę i oczojebną diodę.
Plusy: dodają fajny nie siejący, impulsowy zasilacz 9V.
Osobiście nie stałem się ofiarą tej kostki, ale jedna próbkę się z tym DD600 mordowałem, znajomy który go kupił jak na razie bez powodzenia próbuje go sprzedać :] A kupuje Hardwire DL-8.
Classic Vibe 50 Ltd Candy Apple Red, Yamaha THR10 kremowa, Yamaha F310,