Hubz
Posty: 3
Rejestracja: 13-10-2012 23:20

11-02-2013 18:06

Cześć, potrzebuję wzmacniacza do gitary elektrycznej i zastanawiam się nad tymi trzema. Zależy mi na grze w domu, jak i na mniejszych próbach. Chciałbym, żeby dało się go podłączyć pod kolumnę. Co sądzicie o ww piecach? A może znajdę w cenie ok. 800 zł nieco lepsze wzmacniacze? Gram głównie rocka, czasem metal. Klimaty Guns n roses, RHCP, Metallica.

Hann
Posty: 357
Rejestracja: 27-03-2012 16:08

11-02-2013 20:12

Dołóż troszkę kasy i kup Peavey'a Valvekinga. Ludzie psioczą na ten amp, ale prawda jest taka, że jest zajefajny. Możesz regulować od crunchu do high gainu kręcąc tylko gałką gain. Do tego Texture i gain boost we wzmaku. Co prawda do jakiegoś ultra metalu dokupisz tube screamera albo jakąś jego kopię (np. od Behringera). Jak nie masz kasy no to Peavey Bandit.

blueslover
Posty: 88
Rejestracja: 24-11-2012 18:33

15-02-2013 19:03

Tube screamer do ultra metalu? W sensie jako dopałka? Z ciekawości pytam bo w ciężkim metalu nie siedze a ts kojarzy mi się z bluesem i rock n rollem. A jako wzmacniacz to polecam Peavey Vypyr 30 lub 75, fajne piecyki choc nie jestem pewnien czy mają wyjście na kolmne. Peavey Bandit też jest fajny i takie wyjście posiada. Marshalle Valvestate chociaz nie do wszystkich mozna podpiac kolumne, do 8080 nie mozna chyba ale do vs100 juz tak. Jeszcze Laneye LV np lv300 twin lub lv200.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”