Roczny projekt - Explorer

Słoje nie wiem jak idą. Jestem zielony w te klimaty. Kleiłbym, bo mi nie starczy na korpus, tzn wymiary. Prawie pewny jestem, że tak się nie robi, jednak pytam.

Po mojemu z tego co czytałem wcześniej tu pisane posty i z innych źródeł, może być klejone (w sensie z paru kawałków do jednej dużej dechy) drewno na korpus - chyba, że się mylę ?

Wszystko fajnie, tylko ja z tego rysunku nic nie rozumiem.
Nie wiesz jak idą słoje? Ale wiesz co to są słoje i je widzisz? To narysuj co widzisz. A może fotka?

Drewno na korpus może być klejone.
Korpus współczesnych Les Pauli jest klejony z 3 do 5 kawałków mahoniu i 2 kawałków klonu (to dla tych, którzy wierzą w mit, że Gibsony są lepsze od innych gitar, szczególnie dalekowschodnich). Ale przecież gitary ze sklejki są be, a chińskie, to już w ogóle do niczego się nie nadają.

No dobra z tego wynika ze klejenie jest okej ale tylko wtedy gdy sloje sa w jakims konkretnym polozeniu. Mianowicie dobre polaczenie to jakie sloje rownolegle prostopadle czy jak ?? :>

baru pisze:No dobra z tego wynika ze klejenie jest okej ale tylko wtedy gdy sloje sa w jakims konkretnym polozeniu. Mianowicie dobre polaczenie to jakie sloje rownolegle prostopadle czy jak ?? :>

Najlepiej by było jakbyś cyknął fotki tym deskom i tu wkleił.



Idealna deska to taka wycięta z dolnej połowy na rysunku.
Ale takie są drogie.
Z górnej połowy rysunku, im wyżej, tym gorsza decha. Nie żeby się nie nadawała, ale musi być sucha, bo inaczej zrobi się łódka. Możesz mi wierzyć, bo przekonałem się o tym organoleptyczni i mam teraz 6 pięknych łódek z honduraskiego mahoniu :(

Klejone równolegle i problemu nie będzie

edit:
tak sie zastanawiam czy jak skleję tym titebondem - bo już go zamówiłem - i jak to skleję, zostawię na 48 to czy mi podczas obróbki i samego działania strun nie trzaśnie ten klej...
*gryf składany z 5 kawałków naprzemiennie

ZajcuNS pisze:Klejone równolegle i problemu nie będzie

edit:
tak sie zastanawiam czy jak skleję tym titebondem - bo już go zamówiłem - i jak to skleję, zostawię na 48 to czy mi podczas obróbki i samego działania strun nie trzaśnie ten klej...
*gryf składany z 5 kawałków naprzemiennie

Nie, nie "trzaśnie" cokolwiek to ma znaczyć, a obrabiać go możesz już po pół godzinie, bo on wiąże w 10 min.
Jak "pod działaniem strun"?
Ogólna prośba - starajcie się opisywać rzeczywistość w sposób zrozumiały, bo ja nie czytam w myślach na odległość.

no w sensie jak założę już struny czy pod ciągłym napięciem ten klej na pewno nie puści ? dopytuje jak już go kupiłem to wole być pewny ;)
w sensie czy mi sie gryf nie rozklei ;)

chodziło tylko o to, czy można kleić równolegle kawałki drewna... tak jak napisał Zajcu. 'obrazek' przedstawia deske przed pocięciem i po sklejeniu pociętej. z tym ze klejona byłaby nie przez środek (tak jak patrzeć jakby korpus gitary był wycięty).

to tak jakby: kleić dwie dechy w długości, słojami w jedną stronę.

jeszcze jedno, jak już kleje, to kawałki mają być słojami w jedną stronę? przypominam, że nie kleje w grubości czyli np 2,2cm+2,2cm tylko w szerokości - 30cm+30cm jeśli nie pojmujesz, to się dziwie, bo TERAZ opisałem to dokładnie.



Uploaded with ImageShack.us

dajmy na to. słoje są ulożone w tę samą stronę na dwóch dechach. i wycinam z nich kształt gitary (zdjęcie) czy nie pęknie klejenie w dolnej części korpusu? no i jaki układ tych słojów na obu dechach (patrz wyżej^^)?

Jak dobrze przygotujesz deski, użyjesz właściwego kleju i porządnie ściśniesz, to nie ma szans puścić.

http://www.youtube.com/watch?v=P8shEi_oUqs

Właściwy klej? Co proponujesz? Co do ściśnięcia to będę miał problem... jednak tak to wyrysuje, żeby mostek nie szedł przez oba kawałki tylko przez jeden.

Dziś takie znalazłem - http://allegro.pl/schody-stopnie-jesion ... 86009.html - czy to się nada?!

Wylansowany pisze:Właściwy klej? Co proponujesz? Co do ściśnięcia to będę miał problem...

Przeczytaj cały wątek. Dla pewności trzy razy. "a Pan da ci właściwe zrozumienie wszystkiego", że tak zacytuję apostoła.

Jeśli nie masz ścisków stolarskich, to nawet się nie przymierzaj, bo polegniesz na wstępie.
Pożycz, idź do stolarni, zrób z kawałków drewna długich nagwintowanych prętów i nakrętek:



Dwa klocki drewna z wywierconymi dziurami przez które przechodzą dwa nagwintowane pręty dokręcane od zewnętrznej strony nakrętkami. I ścisk gotowy. Potrzebujesz takie trzy. Koszt pewnie naście złotych.



To apropos kleju. (Titebond albo kostny)

Spoko. Tak sądziłem, jednakowoż nie chce spieprzyć sprawy, więc wolę wychodzić na idiotę, a wiedzieć wszystko na 101%.

Ja natomiast, zastanawiam się nad tym, czy wsadzić w gryf ten pręt regulacyjny... bo w sumie mam neck klejony z paru części to może nie będzie się giął... co myślicie ?
A jak już go zrobić to jak ? I jak go umieścić ?

(Cały czas chcę wierzyć, że z jakiegoś powodu google ci się popsuł).

http://www.google.co.uk/images?hl=en&q= ... 59&bih=605




Krótko: pręt z miękkiej stali walcowanej ok 6mm średnicy i drugi na kotwiczki ok 10mm.
Gwintujesz długi pręt zostawiając zapas z długości (wynika z planu).
Przycinasz grubszy pręt ok 1,5cm, wiercisz przez środek boku dziurkę 6mm, gwintujesz.
Następnie gwintujesz pręt. Wkręcasz w kotwiczkę (przed chwilą zrobioną) zaklepujesz końcówkę młotkiem, żeby nie mogła się wykręcić.
Wkładasz do gotowego gryfu i przycinasz na wymiar.
Wymyślasz nakrętkę (najpierw dajesz podkładkę).

To jest najprostszy rodzaj pręta.

Jeżeli sklejasz gryf z kilku kawałków naprzemiennie to nie musisz. Ale warunkiem jest suche drewno, bo wtedy pozbawiasz się możliwości regulacji, a jest mnóstwo czynników, które wpływają na wygięcie gryfu np. nabite progi powodują naprężenia itp.

Jeśli mam być szczery - co do google - to jeśli mam pewne źródło informacji - czytaj Ciebie - wole zapytać ;)
A pręt wklejam na wprost ? bo słyszałem, że musi być troche zakrzywiony w sensie nie tak -------------- tylko hm... tak



Uploaded with ImageShack.us


edit:
a może być gwintowany drut stalowy ? Bo taki moge sobie metrowy podajże załatwić od taty z pracy , pręt 6mm cała gwintowana podajże ocynkowana ;)

edit:
http://www.youtube.com/watch?v=ysKRHdIaaEg tego typu może być ?

Może być cały gwintowany. Kotwiczką może być zwykły kawałek blaszki 2mm, takich używa współcześnie Gibson (firma zeszła już dawno na psy).
Kanał pręta może być prosty (chyba o tym już pisałem wcześniej).

Prosty: (Zauważ, że pręt jest równoległy względem tyłu gryfu nie względem podstrunnicy.)


Nie prosty:

ok, dzięki,
znalazłem coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=ysKRHdIaaEg
może taki być ?
Z tego co widze, to na końcu jest zaślepka (?) z przodu jest ten cały imbus, i wkręcając ten imbus on sie jakoś skraca powodując wygięcie tej blaszki do okoła...
Przestrzeń na pręt to tak na styk w sensie żeby luzu nie miał ?

M<usze na spokojnie rozgryźć ten Twój plan co podałeś bo coś mi tam nie pasuję ;)

Przestrzeń na pręt to tak na styk w sensie żeby luzu nie miał ?

Na styk, ciasno, bo inaczej nie spełni swojego zadania.
Jak będzie pręt luźny, to tylko sam się będzie wyginał a nie gryf.

nakrętkę na początek z nakładką 2 mm mam, duża nakrętkę na koniec tez już mam, ale jakoś nie widzze jak by to miało sie poprzez dokręcanie wyginać w łuk... no i jeszcze z tego co widze, murze do nakrętki dospawać imbus tak ?


edit:
podstrunnica mi dziś przyszła, także jeszcze tylko mi kleju brakuje ;)
- przez słoje na podstrunnicy mam wrażenie że progi są krzywo ;p
pytanie ; czy mostek na struny na gryf (tam u góry) moge zrobić sam z kawałka drewna ? Czy usilnie jest w nim coś nadzwyczajnego, że trzeba kupić ?
a co do pręta regulacyjnego mam już ceownik na drut 6mm jeszcze tylko końcówka imbusowa i bedzie
i jak rozumiem to jest tak, że z jednej strony musi być zaspawane tak żeby się nie wykręcało ani nie wkręcało ?

edit2:
także jest pierwsza fota przed wycięciem na wymiar ;)


Uploaded with ImageShack.us


edit:
teoria o oliwieniu podstrunicy olejem słonecznikowym jest prawdziwa ;P bo takie coś wyczytałem :p b sie straszne ślady robią palców ;)
p.S już mam w sumie wycięta w taki sposób jaki chciałem, a będzie wykończony już na gryfie

Viceroy pisze:Może być cały gwintowany. Kotwiczką może być zwykły kawałek blaszki 2mm, takich używa współcześnie Gibson (firma zeszła już dawno na psy).
Kanał pręta może być prosty (chyba o tym już pisałem wcześniej).

Prosty: (Zauważ, że pręt jest równoległy względem tyłu gryfu nie względem podstrunnicy.)


Nie prosty:

Witam.
Powiedz mi jedną rzecz jak mam uzyskać tak pochylony gryf i pod jakim kątem on ma być wkręcony?

Ke ? po mojemu to zobacz sobie na gitarę swoją bądź jaką inną. W żadnej nie masz pochylonego gryfu bo jak by struny szły ? by sie opierały o kant(zgięcie) począwszy od mostku na gitarze do gryfu idą w lini prostej, gryf ma być prosto.

Dobrze rozumiem pret ma lezec ciasno w dziorce a od gory ma miec ten taki "metal" ktory bedzie na rowni z reszta drewna i na to normalnie jest przyklejana podstrunica ?? :> No i jeszcze jedno ... z jednej strony mam ten koniec do krecenia (przy headzie gryfu) oczywiscie widoczne i dostepne miejsce ... a z drugiej strony jak ?? tam ma byc jakis otwor czy cus czy tylko wieksza dziurka na ta "blokade" i jak zakleje podstrunica nie bedzie do tego dostepu ?? :>

A do kolegi nademna ... wzgledem strun oczywiscie zawsze sa rownolegle ... ale tutaj chyba w pytaniu chodzilo o kat w stosunku do korpusu.

@amada01
W Flying V kąt nachylenia gryfu w stosunku do deski jest ok 2 stopni (tak naprawdę to oblicza się go z tangensa). Jak go uzyskać? Najlepiej wyciąć kieszeń na gryf pod kątem.




@ZajcuNS
"mostek na struny na gryf (tam u góry)" możesz zrobić z plastiku, nylonu, akrylu, mosiądzu, a nawet z drewna byle twardego.
Nie oliwi się podstrunnicy. Palisander ma wystarczająco dużo olejków w sobie. Chyba, że mieszkasz w bardzo suchym klimacie. Jak już chcesz czymś smarować, to nie olejami roślinnymi, które jełczeją. Kup np. w Ikei czysty olej mineralny na dziale z deskami do krojenia. (Podstrunnica bardzo ładna, choć w Brazylii zapewne nigdy nie była.)

@baru
Od góry pręt jest zaklejony paskiem drewna.

Kilka dodatkowych obrazków, by rozjaśnić umysły:





Oraz film poglądowy:
http://www.youtube.com/watch?v=vVtNYs4SF7s

Nawet jesli robie wkrecany gryf musi byc on umieszczony pod katem ?? :>

Mój jest odrobinę pod kątem. Zwróć uwagę, że śruby też są pod kątem.

Nie musi, to zależy od wysokości mostka. TOM jest dużo wyższy od mostu Fendera na przykład.
Można to obliczyć z wzoru

C x tan 2 stopnie = Wysokość nad mostem + struny + podstrunnica.
(C to odległość od linii łączenia gryfu z korpusem do mostu)
Ale najlepiej rozrysować rzut.
W ogóle najlepiej zaczynać takie rzeczy od projektu.

Przykład: Les Paule na zdjęciu poniżej.
Gdyby gryf nie szedł pod kątem, to wysokość mostka mogłaby być równa wysokości podstrunnicy + odległość od podstrunnicy do strun + struny, bo tylko tyle wystaje gryf ponad korpus.




W fenderach gryf jest osadzony wyżej i mimo to, że nie jest pod kątem, mostek musi być bardzo niziutki.

Rozumiem. A jesli "wykusz" gryfu bedzie sie konczyl dalej(czyli bardziej w glab korpusu) niz podstrunica to mierze ("C") odległość od konca podstrunicy czy od konca wykuszu ??


Jesli bede to projektowal to powiedzcie mi czy mam uwzgledniac krzywizne gryfu ("lodke") czy prosto to rysowac ??
No i jeszcze czy uwzgledniac jakos polozenie strun czy tylko narsowac pod katem z tego wzoru a pozniej jak zaloze struny i zrobie odpowiednia lodke to czy bedzie git wszystko

Wielką improwizacje czas zacząć,
http://img806.imageshack.us/img806/1959/1005513.jpg
http://img839.imageshack.us/img839/9448/1005515o.jpg
http://img846.imageshack.us/img846/3392/1005516.jpg
Jutro dostane długą nakrętke na góry no i chyba skończone . Co prawda nie tak jak na rysunkach ale ta sama zasada jest no nie... jakaś opinia ;)

Pomyslowo ^^ ... a nie rozkreca ci sie to ?? wiem ze z takimi nakretkami czesto jest tak ze sie luzuja przy duzej ilosci malych drgan ... na takiej samej zasadzie montowane sa pokencjometry i po czasie trzeba dokrecac bo sie luzuja...