Rotaryman
Posty: 795
Rejestracja: 04-03-2011 14:43

18-09-2012 13:02

Wzmacniacz mi brumi. Sprzęga też, na większej głośności - jednak to brumienie jest bardzo irytujące.
Jednakże gdy dotknę śrub od humbuckera pod gryfem lub przełącznika przetworników brumienie ustaje.
Nie ustaje natomiast przy dotykaniu mostka i niczego w okolicy przetwornika pod mostem, ani strun, progów, kluczy.
Zapewne problem jest w uziemieniu gitary - cudownie, tylko co należy poprawić w tym uziemieniu - bo jest uziemienie, albo to ja źle rozumiem to pojęcie, ale kabelek od masy jest przylutowany do grzebienia od sprężyn mostka. Samych sprężyn w tym momencie nie ma, z paru pomniejszych powodów.
Co zrobić z tym?
ObrazekObrazek
Bill Lawrence l500-xlb, Krank DM DIY

bobpl
Doradca
Posty: 1450
Rejestracja: 12-02-2012 15:04

18-09-2012 15:34

a niby jak chcesz uziemic mostek, skoro masz uziemienie przylutowane do grzebienia a sprezyn laczacych grzebien z mostem nie masz? Ze co, wifi tam działa czy jakas inna lacznosc bezprzewodowa?..
Custom Strat HSS + Mega Amp T64RS

Rotaryman
Posty: 795
Rejestracja: 04-03-2011 14:43

18-09-2012 15:54

No ok - wtedy co z śrubkami od mostkowego przetwornika?
Prawdę mówiąc dotykanie elementów nie wyciszających brumienia wprost je wzmaga. Brumienie zwiększa się więc przy dotykaniu strun, mostka, kluczy, siodełka i jego blokad, elementów wokół przetwornika pod mostem.
Przetworniki raczej są podłączone do masy, wyprowadzonej w wiadomym miejscu - jaki to ma związek z uziemieniem? I jeśli podłączone są oba, to czemu dotykanie ich tworzy tak różne efekty?
ObrazekObrazek
Bill Lawrence l500-xlb, Krank DM DIY

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”