Przetwornik PAF pod most - problem z wyborem

Hej.
Mam taki problem. Będę zmieniał w nowej gitarze przetwornik pod most, obecnie jest tam Tesla Plasma 2. Zależy mi na tym żebym mógł pograć metal, czasami w obniżonych strojach i żeby mi przy okazji nie zamulał dźwięk. Polecano mi Seymour Duncan SH-5 Custom, ale chciałbym usłyszeć wasze zdanie jaki przetwornik polecacie pod most do metalu i obniżonych strojów, oraz jaki pod gryf do gry solowej, cleana, gry akordowej. Nie interesują mnie aktywy.
Pozdrawiam.

Może ktoś pomóc?

Plasma 2 ci zamula?

Nie że zamula, ale szukam czegoś z większym kopem. Dlatego się pytam czy ten SH-5 będzie miał większego kopa a jak nie to co ew. możecie polecić pod most, a co pod gryf?

A standardowy Merlin Hellfire pod most Ci nie odpowiada?

Nie słyszałem twojej gitary, więc porada z cyklu wróżenie z fusów:

Z "kopem" spróbuj SH4 pod most, albo Dimarzio DP100. Jeśli za ciemne będą, ale wystarczająco mocne, wtedy zainteresuj się np. Duncanem Distortion i Dimarzio Evolution. Jeśli szukasz maksymalnie mocnego pikapa, spróbuj Dimarzio X2N, a z rodzimych oczywiście Hellfire.

Może coś w standardowej srebrnej puszce bo chcę zachować oryginalny wygląd.

Używam sh5 do niskich strojów, podobnie z sh11 - oba pickupy się bardzo ładnie sprawdzają w takich konfiguracjach. brzmią ciekawie, najciekawiej, nie wiem jak to opisac, ale są na maxa selektywne i mają dużo mocy.
Od siebie polecam SH5. Alternative8 też jest bardzo spoko.
A to co napisal vita9e też ma sens.
Z przystawkami jak z tatuażami i narkotykami - zaczniesz to nigdy nie skończysz. :) bedziesz zmieiał kombinował i nigdy nie znajdziesz odpowiedniego - ale ile zabawy...

Pyton0 pisze:Może coś w standardowej srebrnej puszce bo chcę zachować oryginalny wygląd.

No to Merlin Sabotage - nieco słabszy (w sensie mocy, nie brzmienia) od Hellfire, ale też selektywny ma mocnych przesterach. Jest w kilku wersjach, m.in. w puszce srebrnej i złotej.

Murio pisze:Merlin Sabotage - nieco słabszy od Hellfire, ale też selektywny ma mocnych przesterach.

Dużo bardziej selektywny, ze względu na przycięty bass. Wersja w puszce będzie ciemniejsza, co niekoniecznie stanowi wadę.

Jutro wpadnie do mnie znajomy z gitarą i SH-5 pod mostem to ogram. A co byście polecili pod gryf?

Do pary z SH5 to np. SH1, albo SH10n

A do Sabotaga może P.A.F.? Jeżeli ma tez być w puszce, bo tak to bym polecił Legend... (oczywiście mówię cały czas o Merlinie).

Grałem na tym SH-5. Jest pewne że go kupię. Jeszcze tylko co pod gryf. Merlinów nie chcę, jakoś mi nie przypadły do gustu? Coś Seymoura lub Gibsona?

SH-2

Jak Scorpie polecam SH-2. Jestem szczęśliwym posiadaczem, gada przyjemnie, ciepło i dobrze reaguje. Przy większej ilości gainu całkiem klarowny.