kargul
Posty: 1
Rejestracja: 08-01-2013 23:09

30-05-2023 00:40

Od początku ostatniej zimy staram się utrzymać w mieszkaniu wilgotność na poziomie ok. 50%. Okazuje się, że to jest bardzo trudne. Mam dwa nawilżacze, współczesny ewaporacyjny z higrostatem, i taki z czasów PRL, podłączony do gniazdka sterowanego higrostatem. Prawie cały czas oba muszą działać, szybko ubywa wody a i tak często mi spada do 40-45%. Mam 3 higrometry elektroniczne i pokazują trochę inne wartości ale bez wielkich różnic. Mieszkanie 72,5m w starym bloku, okna nowe, rozszczelniane. Wydaje mi się czasami, że jest trochę duszno jak wchodzę do domu a działają nawilżacze. Wietrzenie obniża w dużym stopniu momentalnie, nawet teraz wiosną jeśli temperatura jest podobna jak w domu.
Nasuwa mi się więc pytanie, w jakim stopniu trzeba się tym martwić. Czy każdy dbający o instrumenty nawilża mieszkanie tak intensywnie? Mam różne gitary elektryczne od ok. 25 lat i nie zauważyłem nigdy efektów suszy, a trzymałem w trumnie, w szmaciaku lub na wieszaku na ścianie. Nie były to zbyt wysokiej klasy gitary i się nie martwiłem, a teraz mam dużo lepszą i nie wiem czy mam się martwić, czy przesadzam. A może tylko w futerale utrzymywać optymalną. Jak szybko drewno reaguje, czy ważne są wahania w ciągu np. jednej doby, czy bardziej długoterminowa uśredniona wartość? Jakie macie w tym temacie doświadczenie i wiedzę?

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1792
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

30-05-2023 06:58

kargul pisze:Mam różne gitary elektryczne od ok. 25 lat i nie zauważyłem nigdy efektów suszy,

No i sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie...

U mnie w zimie higrometr pokazuje LL (co u niego oznacza poniżej 18%) w lecie bywa różnie, ja lubię świeże powietrze, więc najczęściej w domu mam tyle, co za oknem. Niektóre gitary na to w ogóle nie ragują, inne (głównie akustyk) wymagają dwa razy do roku bardzo lekkiej korekty krzywizny gryfu. Im gitara starsza, tym mniej reguje na zmiany wilgotności. Futerałów nie używam w ogóle, wszystko wisi na wieszakach w pokoju.

Tak więc, według mojej, czysto subiektywnej opinii oprtej wyłącznie na własnym doświadczeniu - nieco przesadzasz... :-)
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

30-05-2023 09:04

1. higrometry trzeba regularnie kalibrować
2. 40% to już niefajnie dla człowieka
3. gitarę akustyczną trzymam w case, z własnym nawilżaczem - mała przestrzeń to łatwiejsze utrzymanie stałej wilgotności (taka nauka z przechowywania cygar w humidorze)
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Gitary elektryczne”