bcrich
Posty: 85
Rejestracja: 09-01-2013 23:49

12-05-2014 22:59

Cześć!
Ostatnio przeglądając forum zwróciłem uwagę na zakładkę "jam session online". Zacząłem zastanawiać się czy można organizować próby z zespołem przez internet i na jakiej zasadzie mniej więcej się to odbywa oraz czy w ogóle opłaca się w ten sposób grać. Każdy z nas, łącznie z perkusistą musiałby podłączać swój sprzęt bezpośrednio do kompa? Pytanie czy da się w ten sposób wychwycić błędy podczas gry instrumentów równolegle czy raczej wszystko zlewałoby się i nie byłoby szans na wychwycenie pewnych defektów? Obecnie łącza internetowe w Polsce są tak szybkie, że chyba nie powinno być problemu z lagami itp. czy jednak się mylę? Jak dobry komputer musiałby mieć co najmniej każdy z nas, aby taka gra online wyglądała solidnie? Czy znacie jakieś komunikatory wideo umożliwiające tego typu zabawę? Zwykły Skype wystarczyłby? :D Co wy myślicie o takiej idei? Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Ravenfortz
Posty: 79
Rejestracja: 17-04-2010 01:54

12-05-2014 23:11

Nawet jak rozmawiasz online z kimś, to słyszysz drugą rozmowę z opóźnieniem większym lub mniejszym. Tego nie przeskoczysz. Z technicznego punktu widzenia, próby online nie mają sensu. Dla jaj można popróbować, MOŻE coś fajnego wyjdzie.
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Excubitor
Posty: 689
Rejestracja: 11-05-2008 22:11

12-05-2014 23:14

yy..bez sensu, próba to nie tylko granie, ale też przebywanie razem w jednym miejscu ze znajomymi, taka "integracja". A technologicznie pewnie byłyby problemy - skajpaj narobi sporo lagów i nie będzie równo.
"Ja się nie znam, to się chętnie wypowiem."
Obrazek

bcrich
Posty: 85
Rejestracja: 09-01-2013 23:49

12-05-2014 23:24

Ravenfortz pisze:Nawet jak rozmawiasz online z kimś, to słyszysz drugą rozmowę z opóźnieniem większym lub mniejszym.


Owszem, przy łączu 2Mb/s rzeczywiście miałem w przeszłości lagi rozmawiając z kimś przez skype'a, jednakże tak jak wspomniałem w poście wyżej, obecnie mamy naprawdę szerokie możliwości jeśli chodzi o jego prędkość. Od roku posiadam internet 150Mb/s (taki napis na modemie, haha!), realna prędkość jest oczywiście o wiele mniejsza, jednakże wiele zależy od prawidłowej konfiguracji oraz prawdopodobnie ustawienia anteny, na co niestety nie mam czasu ani odpowiedniej wiedzy. W każdym razie zdarzało się osiągać prędkość 6000kb/s (jeden kolega to wyciska nawet 3,4 razy więcej) i żadnych zakłóceń, lagów, chyba, że spowodowane przez słaby sprzęt.

yy..bez sensu, próba to nie tylko granie, ale też przebywanie razem w jednym miejscu ze znajomymi, taka "integracja".


Jasne, że jestem za tradycyjną próbą, na której można pomachać sobie banią, pogadać jak człowiek, pośmiać się i przede wszystkim popracować w przyjemnej atmosferze, jednakże trudno jest organizować takie spotkania, kiedy członkowie takiego zespołu na co dzień pracują w różnych, oddalonych od siebie o nawet 300 km miastach przez co na próby mogliby poświęcić głównie weekendy - w które zazwyczaj chcą dawać koncerty B|

Awatar użytkownika
Ravenfortz
Posty: 79
Rejestracja: 17-04-2010 01:54

12-05-2014 23:46

bcrich pisze:Od roku posiadam internet 150Mb/s (taki napis na modemie, haha!), realna prędkość jest oczywiście o wiele mniejsza, jednakże wiele zależy od prawidłowej konfiguracji oraz prawdopodobnie ustawienia anteny, na co niestety nie mam czasu ani odpowiedniej wiedzy.


Weź pod uwagę prędkość wysyłania. To wszystko musi przejść przez kabel, serwer itd. W przypadku grania online, opóźnienie 0,5 sec to już duuuuużo. Co najwyżej to możesz grać np. pod perke od kumpla. Ale tylko nagranie u Ciebie będzie miało sens bo będziesz grał pod to co słyszysz a nie pod to co on na prawdę gra, nawet jak mieszka dwa domy dalej.

Przykład. Dwóch graczy w Counter Strike. Maja takie same kompy. Mieszkają obok siebie, mają ten sam skill. Jeden ma ping 70, drugi ma 30. Ten co ma ping 30 ma większe szanse bo mimo wszystko zobaczy drugiego o setne sekundy wcześniej i zdąży mu walnąć head'a. To samo będzie przy graniu online. Im więcej będzie instrumentów, tym bardziej to się będzie rozłazić. Procesory przy kompach też mają limit którego nigdy nie przeskoczą. Bo dane nigdy nie pójdą na nich szybciej niż światło. Dzwięk od kumpla idzie w mikorofon, z niego do kompa, z kompa na np. Skype, ze Skype gdzieś tam, potem do Ciebie. Niewielkie opóźnienia się nakładają i wychodzi opóźnienie które zawsze będzie i nie ważne że masz 45 rdzeni po 4,5 Ghz i internet 1 TB. Tym bardziej jak masz internet po antenie a nie po kablu
ObrazekObrazekObrazek

Wróć do „Hyde Park”