problemy z barowymi

witam. mam problem.. ostatnio przerzuciłem się z bardzo dobrej jakości elektroakustyka Samicka na Fendera Cd-60. Problem pojawił się dośc znaczny... ciężko bardzo mi złapać barowe typu B, C, H oraz D. Barowe G, F, A łapie bez zbędnych problemów, ale tamte... strasznie brzmią... co mogę robić źle? Na samicku łapało się łatwiej i brzmiało a tutaj nie brzmi i to okropnie.. nie mam sił już do tego ;( dociskam mocno ale to nic nie daje...

Łapiesz F a nie możesz złapać C? To coś robisz źle. Może masz błędne wyobrazenie o barowym F albo C właśnie.

misiek43210 pisze:. ciężko bardzo mi złapać barowe typu B, C, H oraz D. Barowe G, F, A łapie bez zbędnych problemów, ale tamte... strasznie brzmią... co mogę robić źle?

B i H to to samo. Chodzi Ci o to, że łapiesz B, C i D do 5iątej struny, a G, F i A na wszystkich sześciu?

wyobrażenie o F i o C mam na pewno dobrze, bo nie gram od tygodnia ;)

Chodzi o to, że przy łapaniu np G brzmią ładnie wszystkie struny, a przy łapaniu np C niektóre są tłumione.. :/

Może tam jest inny rozstaw strun? Łapiesz dwoma czy czterema palcami?

łapie czterema palcami

po prostu podczas łapania chwytów barowych jak np. F, G, A to brzmią wszystkie struny ładnie ( wszystkie chwyty które łapie się jak E-dur i a-moll tylko na podwyższonych progach), a chwyty typu D, H na barowych.. nie brzmią wszystkie struny ładnie (wszystkie chwyty opierające się na chwycie A-dur, tylko że podwyższone progi ;))

Mętlik robisz. Pisz to tak:

barowy kształt E
barowy kształt A

każdy będzie wiedział ocb.

Spróbuj dwoma palcami. Też miałem ten problem, ale szybko przeszło. Tylko trzeba się przyzwyczaić.

odkryłem już dlaczego tak jest. ;)
Siłą odpowiednią łapie wszystko, ale jak biore barowe o kształcie A to mi muszą się bardziej rozjechać palce, a przez to palec przesuwa się na próg i powstają nieczyste dźwięki. muszę poćwiczyć palce po prostu i powinno być ok.

Dolo pisze:
B i H to to samo.

Kolega nie sieje zamętu! B i H to nie to samo! B to obniżone bemolem H.

Może to też pomoże. Przy barowych nie staraj się jak najmocniej dociskać kciukiem z tyłu jak i po środku, tylko zegnij lekko palec w poprzeczce. Dociśniesz wtedy basowe struny, a środkowe struny nie potrzebują docisku poprzeczki bo i tak zakrywasz te miejsca innymi dzwiękami potem. A rozstaw palców przy barowych z grupy "A" sam z czasem przyjdzie

Skoro już jest temat o barowych to się podepnę.

Mam taki drobny problem techniczny związany z barowymi, a dokładniej z poprzeczką, czyli palcem wskazującym. Kiedy kładę pełną poprzeczkę (samą) na wszystkie struny to mam nie dociśniętą strunę (prawie zawsze to struna G). Problem rozwiązuję doraźnie stosując poprzeczkę dla 5 strun tłumiąc opuszkiem basowe E. Wtedy brzmi wszystkie 5 strun.

Do 6 strun. W momencie kiedy silniej docisnę palec to brzmią wszystkie natomiast nie da się tak grać. Obrócenie palca totalnie bokiem również likwiduje problem, ale tak tez nie da się grać. Użycie dalszej części palca (ustawienie poprzeczki "wyżej") średnio pomaga i też zabiera dużo komfortu gry.

O ile w akordach typu Dm7 mogę opuścić to A na strunie E i wtedy tę septymkę ładnie słychać o tyle grając na przykład taki Gm fajnie mieć to G w basie, ale nie słychać wtedy Bb na strunie G, a to trochę lipa bo to jedyna tercja w akordzie.

Próbuję znaleźć jakąś metodę, inną niż te przedstawione, żeby rozwiązać ten problem. Macie jakieś pomysły, rady?