WItam, otóż szukam muzyków do współpracy, do różnorakich amatorskich projektów muzycznych.
Nie wymagam aby kandydat grał świetnie na swoim instrumencie, możemy potraktować wspólne spotkania jako motywację do wspólnego tworzenia i wzajemnie się inspirować. Z tegoż względu szukam osoby, która ma otwarty umysł muzyczny i nie zamyka się na żaden muzyczny gatunek i właściwie to jest jedyny wymóg. Każdy instrument się przyda!
Pozdrawiam i proszę o kontakt na PW
Witam,
jestem gitarzysta. Mieszkam na Kabatach. Gram wszystko. Cale zycie sluchalem technicznego death metalu i nadal slucham, ale gitarowo zmierzam coraz bardziej w kierunku Bluesa. Nie jestem typem kompozytora wizjonera, ale jestem cholernie kreatywny jesli chodzi o zagrywki, riffy.
Pracuje bardzo wyjazdowo, tak wiec czasem nie ma mnie 3 tygodnie, a potem 3 tygodnie mam wolne.
Mam spore instrumentarium, ale z racji ostatnich czestych przeprowadzek nie dysponuje wzmacniaczem. Bardzo chetnie znajde pretekst do kupienia :)
Sorry za brak polskich znakow, jestem chwilowo za granica, wracam za 2 tygodnie. Podesle Ci jakies swoje probki po powrocie. Najchetniej zaangazowalbym sie w okazjonalne jamowanie bluesowo - rockowe i zespol/projekt nagrywajacy/tworzacy na komputerze cos mocnego. Progresywny metal albo nisko strojone djenty.
Jestem bardzo otwarty
Pozdrawiam
Rafal
jestem gitarzysta. Mieszkam na Kabatach. Gram wszystko. Cale zycie sluchalem technicznego death metalu i nadal slucham, ale gitarowo zmierzam coraz bardziej w kierunku Bluesa. Nie jestem typem kompozytora wizjonera, ale jestem cholernie kreatywny jesli chodzi o zagrywki, riffy.
Pracuje bardzo wyjazdowo, tak wiec czasem nie ma mnie 3 tygodnie, a potem 3 tygodnie mam wolne.
Mam spore instrumentarium, ale z racji ostatnich czestych przeprowadzek nie dysponuje wzmacniaczem. Bardzo chetnie znajde pretekst do kupienia :)
Sorry za brak polskich znakow, jestem chwilowo za granica, wracam za 2 tygodnie. Podesle Ci jakies swoje probki po powrocie. Najchetniej zaangazowalbym sie w okazjonalne jamowanie bluesowo - rockowe i zespol/projekt nagrywajacy/tworzacy na komputerze cos mocnego. Progresywny metal albo nisko strojone djenty.
Jestem bardzo otwarty
Pozdrawiam
Rafal
kokopiko pisze:Witam,
jestem gitarzysta. Mieszkam na Kabatach. Gram wszystko. Cale zycie sluchalem technicznego death metalu i nadal slucham, ale gitarowo zmierzam coraz bardziej w kierunku Bluesa. Nie jestem typem kompozytora wizjonera, ale jestem cholernie kreatywny jesli chodzi o zagrywki, riffy.
Pracuje bardzo wyjazdowo, tak wiec czasem nie ma mnie 3 tygodnie, a potem 3 tygodnie mam wolne.
Mam spore instrumentarium, ale z racji ostatnich czestych przeprowadzek nie dysponuje wzmacniaczem. Bardzo chetnie znajde pretekst do kupienia :)
Sorry za brak polskich znakow, jestem chwilowo za granica, wracam za 2 tygodnie. Podesle Ci jakies swoje probki po powrocie. Najchetniej zaangazowalbym sie w okazjonalne jamowanie bluesowo - rockowe i zespol/projekt nagrywajacy/tworzacy na komputerze cos mocnego. Progresywny metal albo nisko strojone djenty.
Jestem bardzo otwarty
Pozdrawiam
Rafal
czy to ogłoaszenie jest jeszcze aktualne?
