Sebbaa95
Posty: 2
Rejestracja: 28-09-2024 16:27

28-09-2024 19:46

Siemanko, szukam gitary do nauki, ale tak aby posłużyła mi odrobinę dłużej. Nigdy nie grałem, lecz chodzi to za mną pół życia jak nie dłużej. Lecz teraz jest dużo czasu wolnego oraz są środki (gdybym potrafił grac to pewnie bym chciał przeznaczyć wiece na budżet).

-rodzaju muzyki jaką byś chciał/a grać: Szukam czegoś w miarę uniwersalnego, nie jestem jakoś specjalnie fanem mozgojebow. Bardziej RHCP/Linkin Park/Green Day/Nirvana/ Thousand Foot Krutch itp.
-cenę jaką byś chciał/a przeznaczyć na instrument: na samą gitarę myślę tak do 2500zł
-czy gitara ma być używana czy nowa?: Nowa
-wygląd: Tak aby chciało się ja wziąć w ręce.

3/4 czasu najpewniej będę grał na słuchawkach.

Z góry dziękuję za pomoc.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1830
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

28-09-2024 23:04

No cóż, żyjemy w czasach bardzo dobrych dla gitarzystów i bardzo złych dla początkujących, jako że ilość opcji na rynku jest w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych w każdym zakresie cenowym, ale mniej zaawansowani mają duży problem w odnalezieniu się w tym gąszczu.

Według mnie pierwszy błąd, jaki popełniasz to upieranie się przy instrumencie nowym. Szansa na to, że gitara tej klasy wyjdzie z fabryki optymalnie ustawiona jest właściwie żadna, pomijając już ten drobny fakt, że z mojego doświadczenia wynika, że dwa razy do roku (na początku i po zakończeniu każdego sezonu grzewczego) i tak trzeba przeprowadzić regulację krzywizny gryfu. Efekt ten po kilku latach drastycznie się zmniejsza, więc kupując używkę masz po pierwsze szanse na to, że poprzedni właściciel zadbał o wykonanie wszystkich regulacji, a po drugie możesz kupić instrument, który te czasy niestabilności ma już za sobą. Oczywiście te problemy możemy uznać za nieistotne jeżeli przyjąłeś założenie, że wszystkie ustawienia będziesz wykonywał we własnym zakresie.

Drugi element, który budzi moje wątpliwości, to podział funduszy. Gitara elektryczna sama nie gra, a stara prawda mówi, że świetna gitara podłączona do słabego wzmacniacza będzie brzmiała słabo, natomiast z przeciętnej gitary da się całkiem sporo wyciągnąć po podłączeniu jej do dobrego sprzętu. Jeżeli - a tak to wynika z Twojego pytania - msz zamiar używać tego w zaciszu domowego ogniska, to zamiast wzmacniacza gitarowego lepiej się sprawdzi jakiś układ modelujący z wyjściem słuchawkowym i ewentualnie jakiś monitor.

Gdybym to JA miał zapotrzebowanie na takie zakupy, to MÓJ wybór na chwilę obecną byłby następujący (zakładając, że słuchawki już masz):
Harley Benton Fusion-III HSS Roasted FBB - 1690 zł
Nux NGS-6 Amp Academy - 838 zł
Presonus Eris Studio 4 - 398 zł
Wszystkie ceny z Thomann'a.

Podkreślam jeszcze raz, że to jest MÓJ wybór i wcale nie każdemu taka konfiguracja musi odpowiadać.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

Forumowicz
Posty: 210
Rejestracja: 07-09-2019 22:40

29-09-2024 14:09

Ewentualnie Mooer GE 200 i jakieś słuchawki, np. Shure SRH 240.

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1673
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

29-09-2024 16:58

Nie ma czegoś takiego jak gitara do wszystkiego. Niestety. Nie szedłbym w kierunku modelowania, przynajmniej na etapie nauki. Będzie po prostu za ładnie grać, dlatego na początek najlepiej sprzęt, który nie wybacza błędów. Najlepiej gitara-kabel-wzmak. Bo te wszystkie pudełeczka, szczególnie te przestrzenne, które robią wiecej pogłosu niż treści, powodują że rośnie ego tego jak ja wspaniale gram. Oczywiście można je zawsze wyłączyć, ale znam pokusę.

Wróć do „Jaka gitara elektryczna powyżej 1000zł”