Jainapl
Posty: 9
Rejestracja: 03-05-2014 18:28

06-06-2024 12:04

Cześć,

Dawno temu (może z 5 lat) kupiłam nowe struny i otworzyłam je z folii. Teraz powiedzcie proszę czy są one zdatne do użytku - i ze względu na wiek i otwarcie ich?

Wracam do grania po długiej przerwie, więc oczywistości są dla mnie znów nowe.

Dzięki!

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1816
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

06-06-2024 14:11

Teoretycznie rzecz biorąc nic się nie powinno z nimi stać. Obejrzyj dokładnie, szczególnie struny wiolinowe, czy nie pojawiła się korozja. Przeciągnij je między palcami - powinny być idealnie gładkie.
No a poza tym jak masz je wyrzucić, to co Ci szkodzi je założyć i sprawdzić w praktyce?
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

Jainapl
Posty: 9
Rejestracja: 03-05-2014 18:28

24-06-2024 12:12

Dzięki, sprawdze je tak jak mówisz. A szkoda mi, bo będę całość do lutnika dawać (konserwacja, regulacja itd, no i struny od razu założę, bo sama nie dam rady tego wszystkiego ustawić potem porządnie), więc szkoda mi zakładać coś co zaraz trzeba będzie zmienić.

BTW może jakieś polecasz? Bo teraz mam do założenia ernie Ball heavy top skinny bottom (z zamysłem, żeby grywac też w niższym stroju, nawet do C może czasem). Nie będą za trudne na takie nowe "początki"? W ogóle słyszałam gdzieś że ernie Ball ma zawsze słaba strunę G.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1816
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

24-06-2024 12:49

Nie wiem, co masz teraz założone. Jeżeli jest duża różnica między tym, co masz teraz, a tym, co chcesz założyć po regulacji, to może się okazać, że ustawienie trzeba będzie powtórzyć.

Jeśli chodzi o struny niepowlekane, to grałem chyba na większości dostępnych na naszym rynku i jakoś specjalnej różnicy nie widzę. A już na pewno nie mam żadnych negatywnych wrażeń w kwestii struny G w kompletach Ernie Ball (z tym, że wszystkie gitary mam wyłącznie w stroju naturalnym). Z wyższej półki zdecydowanie polecam D'Addario NYXL i Elixir Nanoweb i Optiweb, choć wybór w tej dziedzinie jest wyłącznie kwestią osobistych preferencji. Najlepiej sama sobie poeksperymentuj, u mnie struny niepowlekane wytrzymują przeciętnie dwa tygodnie więc nawet jak trafisz na coś, co Ci definitywnie nie będzie odpowiadało, to przy najbliższej zmianie założysz coś zupełnie innego, więc ryzyko jest żadne.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

Jainapl
Posty: 9
Rejestracja: 03-05-2014 18:28

25-06-2024 10:09

Dzięki za polecenia, sprawdze. Nawet nie rozumiem różnicy pomiędzy powlekanymi a nie. Muszę poczytać. Co mam założone to nawet nie wiem/nie pamiętam, jakieś najbardziej standardowe pewnie - są od nowości już dobre kilka lat (sic!). Ale tak porównując na oko to basowe do założenia na pewno są grubsze, wioliniowe chyba podobne. Zastanowię się jeszcze czy nie kupić jednak innych, bo ostatnio nie słucham już tak ciężkiej muzyki, więc nie byłoby potrzeby tak nisko ze strojem schodzić, więc po co zajeżdżać palce takimi grubymi.

Swoją drogą - dwa tygodnie?! Tak często powinno się zmieniać struny? Przy grze powiedzmy dziennie - pół godzinki ćwiczenia, pół godzinki swobodne granie. Jak się sama nie nauczę tego robić i regulować potem menzury i akcji strun to kupa kasy i czasu robić to wciąż u lutnika...

A Ty co masz założone i jaką muzykę najczęściej grasz?

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1816
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

25-06-2024 12:10

Struny powlekane są pokryte bardzo cienką, właściwie niewidoczną gołym okiem warstwą polimeru, co zapobiega zabrudzeniu i korozji. Efektem jest znaczne przedłużenie trwałości, struny dużo dłużej mają dźwięczne brzmienie, ale jest to oczywiście okupione wyższą ceną.

Ja używam głównie D'Addario XL, choć czasami lubię dla odmiany założyć coś innego. Jedynym rozmiarem, który zakładam jest 10-46 niezależnie od typu strun i producenta. Teraz mam w użyciu 5 gitar i w każdej z nich zmieniam struny przeciętnie raz na dwa miesiące, co daje ok. 12 dni grania na jednej gitarze, tylko że ja gram średnio 3-4 godziny dziennie... :-)
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1663
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

26-06-2024 15:41

Kiedyś jak miałem jedną gitarę, to zmieniałem struny jak je zajechałem, czyli raz na 1,5-2 miecha. Grałem bardzo dużo, 4 do 8h dziennie. Potem, jak się biegało za dziewczynami, to się zmieniło - grałem wcale, albo mało. Następnie zacząłem zwiększać ilość gitar i obecnie mam ich ponad 10. Gram regularnie 2 x w tyg tzw granie, około 5-7h, plus w domu tak 30min dziennie. Struny wymieniam nawet raz na kilka lat, np w Jacksonie DK2 strojonym w C# drop 10-52 EB Paradigm, lub raz na rok w Fender Stratocaster Am Special strojonym w E-std 9-46 EB Slinky. Przez jakiś czas wymieniał struny dość regularnie we wszystkich moich gitarach, przez to nazbierało mi się "zużytych" strun całkiem spora walizka i z racji tego iż cały czas używałem tylko EB Slinky, to mogę skompletować wiele nowych 'zużytych' kompletów. Tyle, że z tych 'zużyte' większość zagrała może z 10 razy. Teraz wróciłem do pierwotnego zamysłu, grać aż będzie widać, że to już czas. Bo kto na rozkręconym half stacku słyszy, jak gra perkusja, bas i druga gitara, że twoje gitara chce nowych strun? A jak ponoć Tadeusz Nalepa był mocno wku...ny jak mu techniczny wymienił struny w jego L5s. No i tyle, że np.: te co najmniej 3-letnie :mrgreen: Paradigmy w Jacksonie po prostu też nie chcą zdechnąć. Ale już czas na nie kalendarz woła. Aaaa bym zapomniał. kiedyś to struny się gotowało. Brzmiały jak nowe, ale grać to się już na tym nie dało, bo gitara w ogóle przestawała stroić. Więc dawno otwarte struny na pewno będą do użytku,nawet te używane, choć zapewne te nie używane najbardziej. tym bardziej, że wszystkie produkowane są coated.

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1816
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

26-06-2024 17:22

Czasy gotowania strun jak najbardziej pamiętam... :-)
Pamiętam również, że w komplecie "strun do zwykłej gitary" Muza, G była owijana beznadziejnym drutem, który po dość krótkim czasie grania po prostu pękał i zaczynał brzęczeć. Ściągało się więc całą owijkę i grało na gołym rdzeniu, bo na nowy komplet większości z nas po prostu nie było stać.

Sporo później przyszła rewolucja w postaci gdańskiej firmy Presto i na tym już można było normalnie grać.

A wracając do tematu trwałości - jak przypuszczam różnica w naszym podejściu wynika z różnego stylu grania. Ja używam WYŁĄCZNIE czystych kanałów i zapewniam Cię, że różnica brzmienia po zmianie strun po dwóch tygodniach grania jest aż nadto słyszalna. Kiedyś podrzucę Ci próbkę "przed" i "po" zmianie na identyczny komplet.

Elixiry wytrzymują u mnie ok. 2 miesiące.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G5n, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic, Gretsch 2622

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1663
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

26-06-2024 18:09

Nie musisz, wiem jak struny tracą brzmienie. D'Addario - najlepiej brzmiace struny, zwykle po 3 dniach umierają. EB Slinky, na starcie brzmią gorzej, ale stabilniej przez 1,5 tyg. Elixiry około 2 miesiecy- te pakuję tylko do akustyków, ale od dwóch lat jadę na Martinach. Następne będą D'Addario. Na Muzie nie grałem, na Presto owszem. Owijkę na g, ten kawałek co dzwonił, latał luzem odwijałem. Tu była wina Defilowskich progów, nawet na Martinach tak się robiło.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2675
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

28-06-2024 15:58

malyguit pisze: D'Addario - najlepiej brzmiace struny,


Wybacz, ale muszę bardzo mocno się nie zgodzić. Po pierwsze nie istnieje coś takiego jak "lepiej" lub "gorzej" brzmiące struny. Albo Ci pasują, albo nie. Po drugie, D'Addario nigdy u mnie już nie zobaczysz, po jednym założeniu. Do akustyka najfajnej dla mnie leżą Martiny.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1663
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

30-06-2024 10:39

To nie moje są słowa. Już nie pamiętam z jakiej okazji, w jakich okolicznościach i z czyich ust to usłyszałem. Może z jakiejś gazety, może YT, czy też jakiś sprzedawca marzeń to był. Jedno jest pewne, przez jakiś czas D'Addario miały łatkę najlepiej brzmiących strun, ale przez 1,5 dnia. Czasy kiedy jeszcze nie było Elixrów, a w sklepach były głównie D'Addario, Ernie Ball, Presto i Darco do akustyków.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2675
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

30-06-2024 20:24

Reklama, reklama... ;-)
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Struny do gitary elektrycznej”