Małe combo lampowe, o małej mocy

Witam
Od jakiegoś czasu poszukuję małe combo lampowe o małej mocy.
mam pewne oczekiwania:
- pełne lampa (na końcówce 6v6 lub el84)
- moc od 1 do 5 watt
- max do 10 kg (im mniej tym lepiej)
- reverb
- equalizer (wystarczy bass i treble, jakby co)
- master/volume lub drugi kanał

Znalazłem idealny (kolega ma) Ibanez TSA5 rvt , ale obecnie nie do dostania
Marshall. dsl1 odpada, bo te nowe dsl brzmią paskudnie
kupiłem Bugera 5 i od razu odesłałem - paskudne chińskie płaskie pudełkowe brzmienie (gorzej od tranzystora)

Czy może wie ktoś coś o jakimś modelu spełniającym powyższe warunki?
Wiele jest niezłych , ale albo brak reverbu lub też equalizera itp itd

A coś takiego w ogóle istnieje?
Jednowatowy Blackstar ma ograniczoną korekcję EQ, a pięciowatowy jest za ciężki i ma końcówkę na 12BH7.
Teoretycznie najbliższy Twoim wymaganiom jest Supro Delta King (10,5 kg, reszta się zgadza), ale nie mam kompletnie żadnego pojęcia jak on wygląda brzmieniowo...

Ograj koniecznie Blackstara. To nie jest full lampa, choć lampa ma wpływ na kształtowanie brzmienia. Pamiętaj też, że lampę zawsze możesz wymienić na inną. Blackstara miałem HT1 i HT5-Metal, oba w wersji head. Oba brzmiały soczyście, ciepło. Fajne jest pokrętło ISF, które robi za płynny equalizer. HT1 nie ma chyba pętli, efektów o ile dobrze pamiętam. Za to kanał przesterowany miooodzio.

Moim strzałem byłby chyba Hugher&Kettner Tubemeister 5 :) świetna sprawa :)

dejtyspokoj pisze:Moim strzałem byłby chyba Hugher&Kettner Tubemeister 5 :) świetna sprawa :)

To faktycznie super wzmacniacz, mnie też jego brzmienie pasuje. On ma jednak jedną silnie charakterystyczną cechę - bardzo "szklany", ostry clean. Ja lubię, ale to już kwestia indywidualna, wiem, że wielu gitarzystom on nie odpowiada właśnie dlatego.