To tak powinno być?

Cześć! Parę dni temu (z polecenia przez sklep) kupiłem swoją pierwszą gitarę i wzmacniacz(combo). Jako że jestem w tym temacie kompletnie zielony i nie mam nikogo w okolicy kogo mógłbym o cokolwiek zapytać to ciągle wydaje mi się że cos jest nie tak ze sprzętem (albo mną). Mianowicie: wzmacniacz, mały 20w, głośnik 8 cali. po podłączeniu gitary buczy i to nawet bardzo, drażni mnie to na tyle mocno że nie pozwala mi na naukę dlatego muszę lecieć na sucho. Po odłączeniu kabla jack wzmacniacz przestaje buczeć, sprawdzałem na 2 różnych kablach. Co do gitary, czy gitara powinna wybrzmiewać nawet gdy nie dotykam strun? Mam na myśli to że gdy jest podłączona do wzmacniacza sama z siebie wydaje dźwięki dzwonienia (bardzo głośnego), właściwie wystarczy że ją dotknę, lub nią poruszę trzymając ją na kolanach (zaznaczam że bez dotkania strun). I ostatnia sprawa przez którą dostaje szału i na razie darowałem sobie ćwiczenia dopóki się czegoś nie dowiem. Czy struna po zetknięciu się z progiem powinna wydawać aż tak głośny dźwięk? Jest on na tyle głośny że całkowicie wybija mnie z rytmu gdy próbuje cokolwiek "zagrać", jest to prawie tak samo ( zetknięcie struny z progiem ) głośne jakbym szarpał strunę. Zaznaczę że nie chodzi mi o brzdęknięcie struny gdy ją puszczam a o sam moment zetknięcia się z progiem. Mam wrażenie że w sklepie po prostu wcisnęli mi jakiś tani syf bo fakt za gitarę dałem niecałego tysiaka chociaż sprzedawca w sklepie zapewniał mnie że na pierwszą gitarę może być. Jay Turser JT 220 BK. Dajcie znać czy to normalna sprawa i jestem po prostu debilem czy serio coś jest nie tak ze sprzętem. Pozdrawiam.

Wzmacniacz 20 z głośnikiem 8 cali to wcale nie jest mały wzmacniacz. Dobrze by było, gdybyś jeszcze napisał jaki to jest model i na jakich ustawieniach próbujesz grać. Mam pewne podejrzenia, ale wolę się upewnić zanim spróbuje wystawić jakąś diagnozę...

Orange crush 20 gram na czystym kanale. Dirty nie ruszam bo jeszcze tego nie ogarniam. Mały bo wydaje mi się cichy.

Ani gitara, ani wzmacniacz, to nie jest "tani syf". Podane przez Ciebie objawy wskazywały początkowo na bardzo wysoko ustawiony Gain, ale jeżeli twierdzisz, że grasz na czystym, a wzmacniacz jest cichy, to diagnoza wydaje się błędna. Swoją drogą ja gram w domu na czysto na 0,5-watowym wzmacniaczu i głośność mam ustawioną na 3, bo dalej już jest trudno wytrzymać...