Witam, posiadam marshalla 1987x którego chciałbym doprowadzić do możliwości używania go w domu (a wiem, że niektórym się to udało). Zależy mi na czymś, co nie zmieni za bardzo brzmienia. Widziałem w internecie różne rozwiązania, niektórzy polecali dorobić Master Volume, ale czy przy 50W Marshallu to naprawdę będzie skuteczne? Ktoś inny polecał JHS Little Amp Box zamiast drogiego attenuatora, mała i niezbyt droga zabawka, choć z tego co zrozumiałem podobno działa kosztem przesteru. Mimo wszystko niewiele wciąż wiem, ponieważ wszystko co czytałem, było w języku angielskim, w czym jestem fatalny więc równie dobrze większość informacji mogłem źle przyjąć. Może ktoś coś zaproponuje? Rzecz w tym, że zakochałem się w jego brzmieniu już w sklepie, ale jest za to cholernie głośny
, tym bardziej, że jest to dość nietypowa konstrukcja, w której Volume = Gain