Hej,
Po kilkunastu latach grania na instrumencie zabawce (Cort X-2) z przerwami przyszła myśl na zmianę gitary.
Wiele się zmieniło, na przykład styl grania. Gdy kupowałem gitarę byłem nastawiony na ciężkie brzmienia i turbo solówki.
Teraz natchniony nowym odkryciem czyli zespołem Polyphia i Timem Hensonem, zdecydowałem że czas kupić coś bardziej odpowiedniego.
Jak sam zespół twierdzi grają na Ibanezach z brzmieniem Strata. Taki też obrałem kierunek w szukaniu gitary ale Ibanezy AZ kosztują dużo.
Stąd moje pytanie czy znajdę tańszą alternatywę? Czy jestem "skazany" na przesiadkę na fendera?