Steinberger Spirit + DiMarzio Super Distortion + ??? = 80s sound

Cześć,

Kilka tygodni temu kupiłem gitarkę Stienberger Spirit GT-Pro Deluxe (HSH) - u mnie świetnie sprawdza się jako gitara podróżna, bez problemu można ją zabrać na pokład samolotu!

Pickupy ma jednak słabe.

Pomyślałem, że wyposażę ją w DiMarzio Super Distortion pod mostem, ale co dać pod gryf aby miało to ręce i nogi?

Interesują mnie brzmienia 80s - typu Skid Row, Def Leppard, Van Halen, Bon Jovi...

Co polecacie? Zarówno pod gryf jak i pod most? Ewentualnie co dać na środek?
Jednak głownie zależy mi na Waszej opinii dot mostu i gryfu.

Gram przez symulacje na PC.

PS Moją główna gitarą jest Gibson Les Paul Standard HP + Seymour Duncan Slash pickups, ale wg. mnie jest to trochę za gruby/ciemny zestaw do wyżej wymienionych brzmień.

Budżet nie ma znaczenia.

pozdr,
gozdek

Ale dziwna gitarka. A może EMG 85 na necku? Możesz oczywiście wcisnąć seta EMG 81/85 i będziesz miał bridge i neck.

Te gitary (wersje pierwotne, nie obecne wznowienie made in china by gibson) były bardzo popularne w latach 80tych. Nawet Marek Knopfler grał na takiej :)

Emg rozkminialem - nie wiem czy elektryka się zmieści... (popatrzę na emg jeszcze raz) dzięki za sugestie.

Zastanawiam się nad DiMarzio Super Distorsion DP100 + DiMarzio PAF Pro DP151 pod gryf

Pozdr

No, pafy też fajna rzecz

OK, dziś przyleciały:
Bridge: DiMarzio DP100 SuperDistortion
Middle: Seymour Duncan Vintage Rails SVR-1n
Neck: DiMarzio DP151 PAF Pro

Jeśli ktoś z forumowiczów ogarnia tematy okablowania to zapraszam tutaj: okablowanie-ukladu-hsh-1xvol-1xtone-2xdimarzio-1xseymour-duncan-t122138.html

pozdr,
gozdek

Też posiadam takiego sprzęta, ale u mnie singiel jest odpięty, za to humby mam Bill Lawrence i naprawdę świetnie brzmią. Z założenia u mnie to gitarka podróżna, ale tak się polubiliśmy, że od zakupu ze 3 tygodnie temu, gram na niej codziennie, na razie nawet mój ulubiony Gibol SG leży odłogiem od paru dni. Swoją sprawdziłem z supportem Gibsona (ten Steinberger jest w tej chwili robiony przez Epiphone), według nich to gitara z kwietnia 2011 roku, wyprodukowana najprawdopodobniej w fabryce w Unsung (Korea). Dorobiłem sobie do tej gitary genialny plecak/futerał w Yaro (http://sklep.yaro.waw.pl), dzięki któremu spokojnie do samolotu mogę to wziąć jak już się uda gdzieś polecieć, czy na motocyklu gdzieś pojechać. mam w nim nie tylko gitarę, ale i kieszeń na multiefekt, słuchawki, osobną na drobiazgi, graty jakieś, zasilacz, power bank... Ten oryginalny pokrowiec nieco byle jaki jest.

czesc,

u mnie także Gibson zawisł na kołku na dobre dwa miesiące po zakupie tego Steinbergera - fajna gitara. Muszę jedynie dać ją na szlifowanie progów.
Jaką masz akcję strun basowych w okolicach 12 progu? Ja na wiolinowych mogę zejść naprawdę nisko, jednak basowe mam w okolicach 2.1mm i nie da rady niżej bo zaczyna się brzęczenie i tłumienie o progi.

Oryginalna torba jest rzeczywiście marnej jakości - po 6-7 lotach widać że długo nie pociągnie...

Wrzucisz foto tego plecaka/torby? Może sobie zamówię jak będę w PL... Najlepiej jakbyś dał radę sfotografować obok tę oryginalną - tak dla porównania wielkości.

pozdr!
gozdek

Wczoraj akurat rozbierałem mostek, wymieniałem struny (obecnie na "normalne" z adapterem) i zmierzyłem akcję. Gruba E na 12. progu - szczelinomierz 0,95 mm dotyka progu i struny. Struny 9-42.

Mój Gibol nie zawiśnie na stałe, po prostu jaram się wciąż tym gadżetem, kupionym trochę pod wpływem impulsu po śmierci Eddiego Van Halena...

Zaraz dam zdjęcia pokrowca, muszę tylko gdzieś je wrzucić, skąd można dać link. Tylko to nie jest ich standardowy produkt - to było szyte pod moje zamówienie, po wzięciu miary z instrumentu. Koszt 220 zł, naprawdę betka przy takiej jakości...

no to super niska akcja, gratulacje. Musze znaleźć kogoś kto mi to ogarnie

Zdjęcia robione telefonem stacjonarnym przy słabym świetle, ale coś tam widać

gozdek80 pisze:no to super niska akcja, gratulacje. Musze znaleźć kogoś kto mi to ogarnie

To jest bardzo proste - ustaw most odpowiednio, krzywiznę gryfu wyreguluj i wtedy siodełka kluczykiem imbusowym hex 1,5 mm (mają po dwie śrubki - z przodu i z tyłu siodełka). 10 minut i po krzyku. Dostęp do regulacji pręta jest genialny, podobnie ustawianie mostu. W ogóle ten most jest po prostu cudowny. I rewelacyjnie prosty w obsłudze... Blokada i odblokowywanie jednym ruchem palca...

spoko to wygląda, może jeszcze mają szablony - napiszę do nich.

BTW Rozumiem, że kupiłeś używaną gitarę, skoro pochodzi z 2011 roku? Ja kupiłem w Thomannie.

Ciekawe czy z tą akcją strun da radę coś u mnie zrobić...

Tak jak piszesz... regulacja tej gitary i mostu jest bajecznie prosta.
Zawsze mi się wydawało, że jako-tako umiem regulować gryf i akcję, ale tutaj basowych niżej nie daję rady ustawić... gryf nie wygląda na śmigło, mam nadzieję, ze szlif cos da.
Mam tylko problem ze znalezieniem fachowca który się tego podejmie, dobrze że od razu zamówiłem ten adapter, gdyż struny dedykowane są u mnie niedostępne.

BTW grasz z zablokowanym mostem? U mnie gitara się rozstraja gdy dotknę wajchy. Tak jakby nie do końca most wracał do pozycji wyjściowej. Może trzeba to rozebrać i nasmarować?
Ale nie nie jestem tym faktem rozczarowany, spodziewałem się że tak będzie.

Tak, kupiłem używaną. Zamieniłem się za kilka efektów i garść kabelków.

Grałem też z wajchowaniem, nie rozstraja się praktycznie wcale. Nie ma powodu - struna obustronnie blokowana nie ma szans się rozstroić... U Ciebie pewnie musisz po prostu most ustawić (tym centralnym pokrętłem), bo póki ja swojego nie ustawiłem, to odblokowanie powodowało podjechanie stroju ciut do góry. Teraz zablokowany czy nie, stroju nie gubi. Oczywiście przesmarowanie elementów ruchomych i pomazanie siodełek ołówkiem pomaga. Może też być i tak, że twoja sprężyna już swoje przeszła i płacze o zmianę...

Jeżeli wiolinowe ustawiłeś, a basowe nie, to coś jest nie tak po prostu. Może dostałeś egzemplarz z nierówno nabitymi progami, krzywą podstrunnicą albo co? 2,1 mm to dość sporo, wpływa to na komfort gry już...

gitara ma niecały rok, więc sprężyna raczej jest OK. Poza tym od początku tak było z tym mostem. Coś czuję, że im nowszy rocznik to gorsza jakość...

Jutro wymienię struny, przy okazji pobawię się jeszcze raz gryfem, może uda się coś zejść z tych 2.1mm.

dzięki za foto pokrowca i pozdrawiam!

Czytałem "na forach", że teraz robią to w Chinach i w Indonezji. Niby kluczowa jest kontrola jakości, niekoniecznie miejsce produkcji, ale szczerze mówiąc miałem w rękach ze 2-3 wiosła różnych marek produkowane w Indonezji i żadne z nich nie było dobrze wykonane. Może masz rację, że w dacie produkcji jest kruczek...

Tak się składa, że mieszkam w Indonezji... jakość... to słowo tutaj jest nieznane :) Naprawdę...

BTW Te gitary są tutaj w ogóle nieznane - podobnie jak inne popularne u nas marki "made in Indonesia" jak Vintage itp.

Bo w Indonezji się robi, nie sprzedaje. W Indonezji kiedyś robiono najlepsze na świecie skrzypce, ale to chyba dawne czasy już...