Siamano,
Jeśli to forum jeszcze żyje, a ktoś ma pojęcie o elektronice choćby o pierwszą klasę technikum większe ode mnie - pomocy.
"Skonstruowałem" żonie pokój nagrań (po prostu kupiłem mikrofon, przerobiłem statyw foto na mikrofonowy i opanowuję laickie podstawy rejestracji i obróbki dzwieku), ale mam problem z buczeniem:
https://zapodaj.net/f77e8d211ea87.jpg.html
https://zapodaj.net/f762e1f11c850.jpg.html
https://zapodaj.net/10949c1fd677e.jpg.html
Słuchawki do odsłuchu i mikforon mam wpięte w wysłuzonego Behringera USB, całość puszczona przez Asio4All na 48000hz, ale interfejs muszę przełączać na HI, żeby wokal w ogóle był na nagraniu słyszalny (i tam muszę potem mocno podbić w Audacity) - problem pojawia się w tym, że jeśli nie będę trzymał za ten metalowy cypelek zwalniający kabel z mikrofonu, to buczy on niemiłosiernie, po złapaniu jest szum wynikający z wysokiego sygnału wejścia i jestem w stanie się go pozbyć bramą, ale to buczenie jest męczące, zwłaszcza że zamontowałem mik na statywie i już się go ręką nie trzyma.
Jak się tego pozbyć? Zrobiłem żonie fajną niespodziankę, pierwsze podkłady już sobie coveruje, ale przez te niedogodności mam mnóstwo roboty z obróbką, w której stawiam dopiero nawet nie kroki, a raczki.
Tutaj próbka - połowa bez dotyku, potem trzymam za cypelek https://uploadfile.pl/pokaz/1604005---xxc7.html