Siemka, mam problem zwiazany z poszukiwaniami wzmacniacza:
szukam czegoś co będzie:
1. lekkie (max 10-13kg)
2. dobrze brzmiało w różnych klimatach (BB King, Clapton, Clark Jr, Meta, 5FDP, AC/DC, Gunsi)
3. było możliwe łatwe w nagraniu (preferowana możliwość wpięcie prosto w komputer)
4. jeśli to lampa to możliwość redukcji najlepiej do 1W
5. do 1000 zł
W związku z tym wytypowałem sobie
Yamaha THR10 - ogrywałem, zamiata strasznie, takie sypialniano kanapowe brzmienie, bardzo fajny
Boss Katana 50 - bardzo przyjemne przestery,fajne możliwości modulacyjne
Fender Mustang GT - fajny, dużo opcji, ale miałem straszne uczucie takiego... plastiku, na pewno gorzej niż 2 powyższe
Laney CUB12 - tutaj lampa, ale jest redukcja, problemy z szerokością brzmień nadrobię ew. kostkami (na nie jest osobny budżet)
rozważałem też Orange Micro Terror + paka ale mam wrażenie że nie jest tak unierwsalne jak wyżej wymienione
ewentualnie jakiś typowo cyfrowy multi pokroju line6 pod, ale pod jaki mnie interesuje (pod500) wykracza poza budżet, a inne modele niższe nie brzmią tak dobrze...
Co robić...