Geohound pisze:Tak wiec głupoty czytales, bo sluchawki czesto mają dużo szersze pasmo przenoszenia dzwieku niz 8 calowe pierdziawki do domu, przez co brzmienie moze byc pełniejsze i duzo lepsze.
Ta, jasne... zwłaszcza w przypadku gitary, z której da się wycisnąć (nie licząc flażoletów) max. ~1300Hz na 24. progu na strunie E1... faktycznie pasmo przenoszenia słuchawek ma tu KOLOSALNY wpływ na jakość brzmienia gitary
Powinieneś tymi swoimi einsteinowskimi rewelacjami podzielić się np. z Celestionem, który kompletnie nieświadom takiej oczywistości produkuje swoje głośniki gitarowe tak, żeby przenosiły pasmo mniej więcej (w zależności od modelu) 75-5000 Hz... dzięki twoim innowatorskim pomysłom masz szansę zrewolucjonizować rynek sprzętu gitarowego i nadać nową jakość temu wspaniałemu instrumentowi
Dawno nie przeczytałem takiej bzdury w internetach
Zamiast wypisywać takie herezje może lepiej przejdź się na spacer poszukać Pokemonów...