bombelek
Posty: 1
Rejestracja: 30-06-2016 04:22

30-06-2016 04:48

Witajcie, na wstępie przepraszam, ale jestem tu nowy, wprawdzie na gitarze gram już 27 lat to nie jestem ekspertem i znawcą sprzętu.
W 2012 roku zakupiłem POD HD300. Działał w domu bez problemu do września 2015, kiedy to zaczął się krzaczyć.
Wyświetlacz numeru wybranego banku pokazuje dziwne znaczki, wyświetlacz główny działa normalnie.
Niestety przyciski FX1 i FX3 nie działają zawsze, czasem jest tak, że po ich wciśnięciu ustawienie wraca do stanu sprzed wciśnięcia, a dodatkowo lekko świeci się cały czas dioda od FX3.

Serwis sklepu RAGTIME umywa ręce, mówiąc, że sprzęt jest pogwarancyjny, a poza tym Yamaha kupiła Line6, a oni serwisowaniem Yamahy się nie zajmują.
Poza tym serwis autoryzowany poza granicami PL powiedział, że ekspertyza kosztuje 150 EURO, naprawa na pewno ponad 250 EURO.

Może jest ktoś, kto spotkał się z czymś takim i wie jak zaradzić temu? Rzeczywiście muszę zainwestować w nowy sprzęt czy mojego PODa da się jeszcze uratować?

Był robiony reset fabryczny, reinstalacja firmware'u i nic nie pomogło :/

Czekam na odpowiedzi.
Z góry bardzo dziękuję!

Piotrek z Kobyłki
IMG_1198.jpg
IMG_1197.jpg
IMG_1199.jpg


Wróć do „Efekty gitarowe”