Hej, pomóżcie mi wybrać head. Chciałbym coś nowego do maksymalnie 3000zł. W grę nie wchodzą żadne używki.
Gram metal, różne odmiany. Przeznaczenie takiego heada to głównie gra w domu, jednak chciałbym tego zabierać go na próby. Najbardziej w oko wpadły mi Laney IRT 60H oraz Bugera Trirec Infinium. Jak myślicie, który jest lepszy, a może całkiem coś innego powinienem wybrać w tym progu cenowym? Proszę o pomoc!
Witaj, polecam Laneya, to prawdziwa bestia. Świetne, bezkompromisowe brzmienie w naprawdę super cenie. Do domu jak i na próby/koncerty dzięki temu, że możesz dowolnie regulować moc jednym z potencjometrów. Z tego co pamiętam Vader używał go ostatnio w studiu. Jeżeli jesteś zainteresowany to mamy go w fajnej cenie - http://bratpol.com.pl/?prod=20340&cat=1273 . Dodatkowo dostaniesz 5% zniżki oraz darmową przesyłkę.
