21-05-2015 23:23
Witam, mam gitare na 3 singlach i Marshalla Valvestate. Do cwiczen czasem podlaczam sobie Bossa DS1 i daje gain na maxa, wlaczajac przy tym przester na wzmacniaczu z gainem takze na maxa. Gainu jest tyle, ze kazdy ruch reki po strunach slychac dokladnie, gdy gram powerchordy to az dzwiek jest znieksztalcony. Chodzi mi glownie o to zeby cwiczyc sobie np. tapping i miec czula gitare podczas cwiczen w domu. Chodzi mi tylko o to czy jest to szkodliwe dla wzmacniacza. Pozdrawiam