LAG i DOWINA to chyba najbardziej polecane marki w polsce w umownie popularnej klasie (do ok. 2000zł).
Byłem posiadaczem LAGa T100DCE. Gitara wyborna. Pięknie wykonana. Sprawdziłem ok. 20 różnych gitar. Kosztowało mnie to sporo i czasu i kasy ale było warto. Chociaż może nie do końca ....
Przed ukończeniem roku LAG zaczął się dziwnie zachowywać. Systematycznie obniżałem akcję aż prawie zabrakło podstawka. Mostek poszybował ostro w górę. Jest kilka takich przypadków opisanych w necie. Rokowania były słabe. Gitara poszła do reklamacji a ponieważ lutnik w pierwszej instancji twierdził, że jest ok., w drugiej to samo, przygotowywałem się na walkę do upadłego ;-) Ponieważ usłyszałem, że prawie wszystkie gitary tak mają ruszyłem na wielkie sprawdzanie. W kilku sklepach chętnie zgodzono się na darmowe sprawdzenie wiszącego inwentarza w kilku nie. Sprawdzałem tylko czy mostek nie jest za mocno w górze i czy poziom gryfu jest na poziomie mostka lub wyżej.
"Przeleciałem" 70-80 gitar. Najwięcej problemów tego typu miały LAGi i DOWINY czyli to co tutaj najbardziej polecamy. Problemu generalnie nie miały YAMAHY, ALVAREZY i TAKAMINE.
Przy okazji oczywiście brzdąknąłem sobie co nie co ;-) Co zauważyłem - moje ulubione Alvarezy hmmm to już jakby nie to co kiedyś. Nawet całe lite modele nie szokują. I odwrotnie TAKAMINE, którą zmieszałemz błotem półtora roku temu przy okazji poprzedniego przeglądu gitar zdecydowanie trzyma poziom. Poza szerokością siodełka dla delikatnych łapek ;-) YAMAHA to jest zdecydowanie firma warta uwagi.