[Dwustu] - Synesthesia poczatek wiekszego projektu

Siema. Oto pierwsza kompozycja na mozliwe pierwszą moją plytę, która zwałaby się Synesthesia. Jak wiadomo Synestezja to ta dziwna przypadlosc, ktora sprawia ze widzisz kolory podczas np. sluchania muzyki. Jestem posiadaczem takowego schorzenia czy jak to mozna tam nazwac, no i nagralem całkowicie zielony utwór pod tytulem Green. Na plycie sprobuje umiescic 10 kolorów czyli 10 trackow. Oczywiscie "sprobuje" bo zazwyczaj slucham tylko niebieskich, zielonych i czarnych wiec zapewne beda tam tylko te :D.
Kawalek to wersja demo raczej na razie takie poglądowe zeby pamietac gdzie co ma byc. nagrane 6 letnim Sony erricsonem . Solowki jak zwykle improwizowane w koncu to tylko demo. Pare rzeczy juz widze, ze bede musial zmienic. Staralem sie wyciagnac z tego cacka jak najlepsze brzmienie :)


https://www.youtube.com/watch?v=7XTh2uA3pd4
Dawac jakies hejty, krytyka potrzebna yoł

__________________________________________________

Kolejne demko, niestety rowniez telefonem. Solowki improwizowane. W pelnej wersji ostatnie solo bedzie dluzsze, no i ogolnie solowki beda wykomponowane jakos bardziej przemyslanie.
Mam juz kolejny niestety jeszcze nie nagrany utwor, ktory bedzie fioletowy ( pierwszy raz w zyciu taki kolor stworzylem:) ) w porownaniu do niego ten jest naprawde nijaki :) postaram sie wrzucic go za tydzien.
Ogolnie doszedlem do wniosku ze plyte nagrywa sie raz w zyciu, niech wiec beda to demka do ostrej krytyki. Nad kazdym z utworow przysiedze ile bede mogl, w przyszlosci zamierzam nagrac je profesjonalnie, zebym to potem mogl pokazac swiatu w jakich kolorach widze swoje dziela:D. No i bez jeszcze mniej wiecej roku cwiczenia techniki nawet sie za nagrywanie nie bede zabieral bo solowki, ktore mają tu naprawde byc, sa jeszcze zbyt trudne do zagrania:D.

dowód na to, ze przy zmianach skali kolor wcale nie zmienia barwy. tutaj z phrygian na aeolian i na odwrot

https://www.youtube.com/watch?v=sDlXzyoEH90
____________________________________________________________


fiolet:


https://www.youtube.com/watch?v=nzkt0gm0vc4

Przepatrzyłem tylko parę momentów, bo to całkiem nie mój klimat, ale masz rację, rzeczywiście to zielone :)

Dla mnie bomba ;)

Zazdroszczę daru widzenia muzyki kolorami :) Zawsze jak o tym czytam jest mi smutno, że nie mam w sobie takiej umiejętności :(

Co do utworu jeśli wyeliminować szumy oraz polepszyć warstwę brzmieniową jest bardzo fajnie :)

PS.

Mógłbyś wysłać przykłady różnych kolorów i muzyki ? :) W sensie do danego koloru jakiś utwór. Bardzo jestem tego ciekaw :)

no moje to jeszcze nie bardzo zeby wrzucac :) ale moge wrzucic jakies znane na pokazanie
https://www.youtube.com/watch?v=rP9ipbjWZIA - ciemny niebieski, podchodzi pod granat.
https://www.youtube.com/watch?v=DoFVjCLsGMQ - tutaj 2 kolory czarny i złoty, z przewaga czarnego.
https://www.youtube.com/watch?v=bHQmDqlv5Rc - bordowy
niektore grają więcej naraz. do dwóch jeszcze dobrze sie slucha a jak liczba wzrasta to robi sie za duzy chaos. do niedawna poprostu myslalem ze widze tonacje, wszystko co gralo w A widzialem na czerwono ale ostatnio zauwazylem, ze te jednak nie o to chodzi.

Ciężko tutaj znaleźć na cokolwiek jakiś "hejt". Rzeczywiście cały czas coś się dzieje, a do tego wszystko jest pod względem technicznym dopracowane.

Pytanko mam. Mógłbyś mi powiedzieć jakie kolory widzisz, gdy słuchasz czegoś w formie bluesa 12-taktowego? Np. Chuck Berry - "Johnny B. Goode", Bill Haley & His Comets - "Rock Around The Clock" i Robert Johnson - "Sweet Home Chicago" widzisz wszystko w tym samych kolorach czy w różnych?

sweet home chicago - czysty brąz + złoto i nic poza nimi, w pierwszej sekundzie uderza
Chuck Berry - Johnny B. Goode - cos pomiedzy tym brazem i zlotem, taka miedz. pianinko jest czerwone.
kolorystycznie sa bardzo podobne.
w bill haley jest wiecej, za duzo :). sa tu te same kolory co w poprzednich (poza czerwonym) plus jeszcze czern i inne. ten mi sie nie podoba:) za duzo sie miesza.
czasem zdarzy sie kawalek identyczny klimatycznie a jednak kolor ma zupelnie inny

https://www.youtube.com/watch?v=hLhuRIeHj6Q
tu jest fajny test. jesli uslyszysz to w glowie to znaczy ze tez masz cos nie tak z garem:) ja slysze ewidentnie.
duzo ludzi tak ma. mam takiego kolege, z ktorym kiedys siedzielismy razem i puszczalismy rozne kawalki i sprawdzalismy czy widzimy je tak samo. wiekszosc widzielismy identycznie ale u niego to co u mnie bylo zielone u niego bylo niebieskie i na odwrot

Dzięki za odpowiedź. No to już chyba wiem co słyszysz (po tym pianinku czerwonym się zorientowałem). :) Prawdopodobnie słyszysz... barwę dźwięku. Pojedynczy dźwięk ma mnóstwo składowych harmonicznych powyżej swojej fundamentalnej harmonicznej, którą odróżniamy w zakresie harmonii i melodii. Pozostałe harmoniczne odczuwamy właśnie jako barwę dźwięku, a Ty prawdopodobnie oprócz tego odczuwasz to jako barwę... ale już nie dźwięku. :) Nie da się niestety tego sprawdzić, żeby mieć 100% pewności, bo zmiennych jest tak dużo, gitarzystom nie trzeba przecież tłumaczyć, że jedna gitara brzmi inaczej niż druga, a jaka jest różnica między np. saksofonem a skrzypcami... Specjalnie wybrałem blues dwunastotaktowy, bo w jego przypadku ciężko w ogóle mówić o tonacji.

Szkoda, że ja tak nie mam, chciałbym coś takiego doświadczyć, jak puściłem sobie ten test, to jak się pojawiły nagle te kropki poczułem w głowie takie dziwne uderzenie, choć ciężko to z wrażeniem dźwięku utożsamić, a później patrząc się na to, nic się szczególnego nie działo.

Co do tego testu, to jeszcze jedna rzecz mogłaby mnie trochę naprowadzić. Na początku utworu Buckethead'a "Whitewash" jest sama perkusja. Już wtedy widzisz kolor bordowy czy dopiero jak wchodzi reszta instrumentów? Pytam się z powodu tego, że nie odczuwamy większości instrumentów perkusyjnych jako instrumenty tworzące melodię/harmonię, ponieważ ich składowe harmoniczne są ułożone w taki sposób, że nie potrafimy wyróżnić pierwszej harmonicznej odpowiedzialnej właśnie za harmonię i melodię.

a to ciekawe:) nigdy sie az tak tym nie interesowalem. Masz racje barwe Whitewash odczuwam dopiero pozniej jak wchodzi melodia. Sama perkusja tutaj nie oddaje zadnej.

Szkoda, że ja tak nie mam, chciałbym coś takiego doświadczyć, jak puściłem sobie ten test, to jak się pojawiły nagle te kropki poczułem w głowie takie dziwne uderzenie,

Miałem podobnie choć przy powtarzaniu testu nie poczułem nic.


Ze zjawiskiem łączenia kolorów z muzyką spotkałem się już wcześniej. Jak dobrze pamiętam Slash coś ma z tym wspólnego (gdzieś o tym czytałem). Któryś Bóg-Gitarzysta (Vai ?) proponował łączenie różnych skal z kolorami tak aby lepiej wyobrazić sobie ich charakter.

Natchniony właśnie tymi tekstami o łączeniu kolorów z muzyką sam wiele razy próbowałem to robić. Zaznaczam, że to nie jest widzenie kolorów jak u kolegi (bardzo mu zazdroszczę :) ) a raczej łączenie/wyobrażanie sobie ich. Najczęściej są to turkusowy, czerwony, żółty i czarny. Zdarza się też zielony i niebieski. Głównie kolor utożsamiam z brzmieniem piosenki np.

Czarny - https://www.youtube.com/watch?v=uiTtWnx_rjY
Czerwony - https://www.youtube.com/watch?v=YfRQXIJ3fEM
Niebieski - https://www.youtube.com/watch?v=aNSrptQcCVE
Turkusowy - https://www.youtube.com/watch?v=-AG2tBS7f4o


Zauważyłem też, że często kolorystyka okładek płyt łączy się z brzmieniem utworów. Równie dobrze może to być małe oszustwo polegające na tym, że po prostu utożsamiam utwór z okładką i automatycznie wyobrażam sobie takie kolory jak na ilustracji.

Bardzo ciekawy temat z tymi kolorami :) Pozdrawiam

Krokon pisze:Miałem podobnie choć przy powtarzaniu testu nie poczułem nic.

No to odczuwaliśmy to samo, u mnie też to się pojawiło jedynie przy pierwszym wyświetleniu.

Nie mogę się już doczekać na kolejne utwory z cyklu kolorów. :) Właśnie słucham "Zielonego" jeszcze raz.

no moze to byc sugestia od okladki.

polecam odpalic sobie 30 nieznanych utworow nie patrzac na obrazki. zapisac po kolei, ktory jaki ma kolor a na nastepny dzien sprawdzic kolory tych samych kawalkow jeszcze raz i zapisac na innej kartce. jesli kazdy z kolorow bedzie sie zgadzal z tym z poprzedniego dnia no to raczej nie jest to kwestia wymysłu.
zaskoczyl mnie ten vai. napisales niebieski. odpalilem go w nowej karcie zeby nie widziec okladki i mysle sobie no nie ma opcji, tu jest jasny błękit. Potem popatrzylem na okladke i mnie zaskoczylo troche bo dokladnie ten kolor wyczułem :D

a jesli chodzi o ten test no to słysze cos jakby folia, szumienie, dosc wysokie. Kiedy kropki wychodza na zewnatrz dzwiek jest wyzszy, kiedy wchodza do srodka - nizszy. Za kazdym razem kiedy kropka wychodzi albo wchodzi do srodka dzwiek sie przerywa. odczucie jest tak mocne ze nie jestem w stanie myslec wtedy o niczym innym.

Postaram sie zamiescic na demkach 10 roznych kolorow zeby nie bylo za nudno:)

Pomijając ciekawy utwór, otworzyłeś bardzo ciekawy temat. Na pewno nie mam synestezji, ale jak powiesz jaki kawałek ma jaki kolor, to muszę przyznać, że masz rację i rozumiem to. Ciekawy pomysł na płytę, ale będzie to mistrzostwo, jak, tak jak pisałeś, zrobisz piosenki we wszystkich kolorach. Powodzenia

Krokon pisze:Zazdroszczę daru widzenia muzyki kolorami :) Zawsze jak o tym czytam jest mi smutno, że nie mam w sobie takiej umiejętności :(

Można sobie "pomóc" doświadczyć synestezji. Mi się na przykład kilka lat temu udało paląc działkę marychy z odrobiną cracku. Samo wrażenie jest mega, tym bardziej, że człowiek się po prostu położył w ciemnym pokoju, odpalił mp3 w słuchawkach i nie spodziewał się, że zacznie widzieć wydobywające się kolory.

To strasznie ciekawe musi być, ale też pewnie uciążliwe. Gdy spadnie talerz albo przejeżdża obok Ciebie samochód to też widzisz jego dźwięki? Ja bym oszalał :D

Co do projektu, to czekam niecierpliwie na wszystkie kolory świata ;)

Nie jest to zbytnio uciążliwe :) to tak jakbyś patrzył na zdjęcie pizzy. widzisz ją, widzisz skladniki w niej, wiesz jak smakuje (mniej wiecej:D) i jak pachnie:) to samo jest z dzwiekiem i kolorem.
Dzieki za komentarze.
Jesli chodzi o kolejny kawalek to mam juz podklad ale musze jeszcze pare rzeczy przemyslec. Będzie jakis taki ciemno srebrny. Pierwszy raz w zyciu udalo mi się wogole uzyskac taki kolor :)
Niestety cały ten projekt jest jakby to okreslic, subiektywny? Jest wiele rodzajow synestezji, kazdy synestetyk widzi dzwięki troche inaczej, niektórzy widzą litery, cyfry. Cala plyta bedzie wiec raczej odzwierciedleniem charakteru mojej indywidualnej przypadlosci. Kazdy synestetyk zapewne będzie widział to na swoj sposob.

https://www.youtube.com/watch?v=sDlXzyoEH90

kolejne demko, niestety rowniez telefonem. Solowki improwizowane. W pelnej wersji ostatnie solo bedzie dluzsze, no i ogolnie solowki beda wykomponowane jakos bardziej przemyslanie.
Mam juz kolejny niestety jeszcze nie nagrany utwor, ktory bedzie fioletowy ( pierwszy raz w zyciu taki kolor stworzylem:) ) w porownaniu do niego ten jest naprawde nijaki :) postaram sie wrzucic go za tydzien.
Ogolnie doszedlem do wniosku ze plyte nagrywa sie raz w zyciu, niech wiec beda to demka do ostrej krytyki. Nad kazdym z utworow przysiedze ile bede mogl, w przyszlosci zamierzam nagrac je profesjonalnie, zebym to potem mogl pokazac swiatu w jakich kolorach widze swoje dziela:D. No i bez jeszcze mniej wiecej roku cwiczenia techniki nawet sie za nagrywanie nie bede zabieral bo solowki, ktore mają tu naprawde byc, sa jeszcze zbyt trudne do zagrania:D.

dowód na to, ze przy zmianach skali kolor wcale nie zmienia barwy. tutaj z phrygian na aeolian i na odwrot

Jak tu nie kochać tej muzy. :)

Dwustu pisze:dowód na to, ze przy zmianach skali kolor wcale nie zmienia barwy

Nic dziwnego, skoro już jeden dźwięk ma kolor, to jak tu można mówić o kolorze skal. :)

Czy wy czasami nie przesadzacie,kolorami grał Hendrix i teraz kontynuuje to Mayer,ludzi z takim darem jest bardzo mało....

https://www.youtube.com/watch?v=nzkt0gm0vc4

FIOLET !

Kolejny świetny numer. Jedyne moje zastrzeżenie to techniczna strona Twojej gry. Tak jakoś niechlujnie, nierówno. Chciał bym usłyszeć te kawałki profesjonalnie zagrane i zmiksowane :)

tak :) tu wychodzi moj brak cwiczen z metronomem + opoznienia z lipnej karty dzwiekowej przesuwane potem w audacity