Awatar użytkownika
krechaSP
Posty: 569
Rejestracja: 04-08-2012 02:46

08-01-2015 22:36

Powszechnie wiadomo, że my gitarzyści bardzo cenimy swój sprzęt. W pierwszej kolejności rzecz jasna jego walory brzmieniowe, ale dobrze wyglądający sprzęt jest jeszcze fajniejszy. Relicowane gitary dla wielu z nas mają "to coś". Inni wolą modernistyczne dziwolągi, czy też zwyczajnie: czerwony Strat i Les Paul z pięknym sunburstem bez żadnych "customowych" udziwnień. Życie gitarzysty rzecz jasna nie kończy się na samej gitarze, czy to akustycznej, czy elektrycznej (żeby nie było - w tym basowej). Są jeszcze wzmacniacze, efekty, którymi WSZYSCY lubimy chwalić się przed innymi (chociażby tu na forum) zakładając nowe tematy z próbkami i masą zdjęć, na których wszystko jest tak piękne, że i mi zdarzało się czerwienieć z zazdrości.

Inicjatywę stąd mam taką:

Jedna z najbardziej przydatnych i sądzę, że najczęściej używana części arsenału gitarzysty - KOSTKA, a jak to z kostkami bywa są zwykłe bardziej, zwykłe mniej, a także zjawiskowe i niesamowite, niepowtarzalne. Pochwalcie się swoimi kostkami i zróbmy forumową galerię.

wstawiajcie krótki opis swoich ulubionych kostek, w którym zawrzecie markę, model, grubość, pozytywy, negatywy kostki, a także jeżeli jest z nią jakaś związana historia i ją zapiszcie tutaj.

Dolo
Posty: 511
Rejestracja: 24-09-2012 12:46

08-01-2015 22:48

Ja osobiście używam Jim Dunlop USA Nylon 1mm, a historia wygląda tak, że parę lat temu kiedy zaczynałem naukę gry, poszedłem do sklepu muzycznego i zakupiłem struny i parę kostek, wśród których były właśnie Dunlop'y USA Nylon 0.66 i 0.73. Grało mi się na nich dobrze, ale w miarę rozwijania umiejętności i zakładania grubszych strun, najpierw przesiadłem się na .88 a potem na 1mm. Jak dla mnie są wygodne, nie wyginają się za bardzo ale nie są też jakieś szczególnie sztywne, także każdy ruch jest bardzo aerodynamiczny. Polecam i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
YellowLuka
Posty: 308
Rejestracja: 01-12-2013 22:47

08-01-2015 23:13

Dunlop Ultex Jazz III. Nabyłem ją tak, że tata mi miał zamówić struny w GC, a uznał, żebym wziął coś jeszcze bo same struny to tak jakoś biednie. Popatrzałem kostki, trafiłem na tę i myślę, że ładna, ale gruba. Byłem pewny, że nic tym nie ugram. Nie gram już żadną inną, ta się nadaje idealnie do wszystkiego, przynajmniej wg mnie. Grubość to 1.38mm, a negatywów nie widzę żadnych.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

08-01-2015 23:25

Zaczynalem od cienkich kostek typu 0.5, później przez jakis rok gralem na 0.8. Dwa lata temu przesiadlem sie na 1.2, a od roku uzywam najwiecej max grip 1.5, ale co jakis czas siegam po Jazz III i coraz bardziej sie przekonuje do niej. Jednak wydaje mi sie delikatnie za mala... Podobno ta wersja Petrucciego jest troche wieksza, trzeba wypróbować.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

08-01-2015 23:28

J.D. Stubby 3mm. Zalety: po prostu naj-naj-, wady: mam ją od naprawdę długiego czasu, przeżyła kilka lekkich poprawek/szlifów/nabłyszczeń i nową tego typu nie jestem w stanie grać :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Bairei
Posty: 91
Rejestracja: 16-03-2014 18:00

09-01-2015 08:35

Dla mnie najlepszą kostką (do tej pory) jest Dunlopowy Jazz III XL (czerwony; dosyć łatwo i szybko się nią gra, nie wiem, czy jest jakaś różnica między czarną, ale podobno jest), a także Dunlopowy Jazz III Ultex 2.0 (gdyby nie była taka malutka, to byłaby ona moją ulubioną), niedawno używałem jeszcze 1.5mm-go Max-Gripa Dunlopa, również mi przypadł do gustu: wygodny, łatwo się nim gra, wad szczególnych nie dostrzegłem. Teraz planuję sobie kupić Tortexa III 1.5, może to on mi zastąpi jazza? A ich historie, cóż... Dwie pierwsze kupione razem ze strunami w sklepie, a max-gripa w białostockim Riffie, oto cała ich historia.
Obrazek Obrazek Obrazek
Jackson JS35KE W/FR (Jackson CVR x2) + Charvel Fusion Special (EMG 60) + Peavey Express 112

Awatar użytkownika
krechaSP
Posty: 569
Rejestracja: 04-08-2012 02:46

09-01-2015 09:39

Halo halo, a zdjęcia??

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

09-01-2015 10:03

Wywołują się.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
jakubsxm
Posty: 141
Rejestracja: 03-03-2014 00:38

09-01-2015 15:12

Na samym początku grałem na Dunlopach Jazz III. Polecono mi je w sklepie muzycznym, wygodnie siedziały w łapie, nie ślizgały się w spoconych palcach. Potem wziąłem do ręki Dunlopa 0.88, czyli standardowego zielonego żółwika. No i został już ze mną, aż do teraz. Jedyna ich wada to dosyć szybkie ścieranie się dolnej krawędzi, pewnie to wina mojego kostkowania/nachylenia kostki względem strun/siły kostkowania.
Schecter Hellraiser C7 FR
Epiphone Special II + Duncan Designed Blackouts


Blackstar HT5 + Maxon OD808
Harley Benton g212 - 2x Celestion V30

maciiiek
Posty: 706
Rejestracja: 09-01-2011 18:23

09-01-2015 15:38

Fioletowy Tortex Jazz zamiennie z Jazzem petruczczjego. Preferuję te pierwsze-są lżejsze od tych drugich (jakkolwiek by to nie brzmiało, czuję to całkiem mocno), no i jednak mniejsze lepiej mi leżą w dłoni. Niegdyś grałem "klasycznymi" Jazzami III, ale niezbyt lubiłem te okrągłe krawędzie.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

09-01-2015 15:43

Jim Dunlop ULTEX SHARP 2,0 mm.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
huberdt
Moderator
Posty: 446
Rejestracja: 31-01-2007 08:38

09-01-2015 15:48

Rzułty Tortex.
Zaczynałem od fioletowych.
http://www.youtube.com/user/McsLk17
https://soundcloud.com/ent3x15

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

09-01-2015 16:04

Kiedyś też się jarałem tortexami i dunlop jazz :D ale mi przeszło jak złapałem dunlop max-grip 1mm. Siedzi w łapie jak przyklejona i można z niej zarąbisty atak wycisnąć.
Do tej pory też posiadam Dunlop Stubby 2mm (najstarsza w arsenale :D jakieś 9 lat się ze mną trzyma) i też sobie ją cenię gdy potrzebuję większej płynności brzmienia od selektywności i jebnięcia.

Ciężko pisać o negatywach kostek. Każdy taką dobiera pod siebie i tu nie ma co gadać dlaczego w swoim mniemaniu dany kawałek tworzywa jest gorszy od drugiego :D
Przesiadłem się z dunlop jazz bo w sumie po całkiem krótkim czasie doszło do mnie, że jednak jest za mała na moją łapę a tortexy zbyt psotnie mi się przemieszczały podczas gry. Natomiast ten maxgrip i fajnie leży i rozmiar prawidłowy a jak szarpie! Molto bene frutti di mare capriciosa!

FanOfPage
Posty: 166
Rejestracja: 10-12-2013 16:43

09-01-2015 17:59

Dunlop Herco Nylon 75
Epiphone Les Paul Junior 2008(modowany)
Neck:Schaller Golden 50, Bridge:Seymour Duncan SH5

Peavey Bandit 75 (z lat 1987-88)

Awatar użytkownika
Hinemann
Posty: 841
Rejestracja: 31-03-2013 15:25

09-01-2015 21:41

Ja najczęściej sięgam po Ultex Jazz 1.38, Pietruchę 1.50, i czasami Stubby Jazz 2.0mm. I jest super! ;)

BulletProofCupid pisze:Kiedyś też się jarałem tortexami i dunlop jazz :D ale mi przeszło jak złapałem dunlop max-grip 1mm. Siedzi w łapie jak przyklejona i można z niej zarąbisty atak wycisnąć.

A widzisz, mi Max-Grip'y wylatują z rynców ;)
Akustyk: Tanglewood TW 145SC
Elektryk: Richwood RE-125 (humbuckery Merlin P.A.F)
Piec: Vox VT40+

Wróć do „Hyde Park”