Witam,
Ostatnio sprzedałem swojego Jacksona. Polowałem na siódemkę, no ale jest to tak ciężka sprawa żeby dostać coś sensownego obecnie, że powoli zaczynam w to wątpić. Stąd ten temat. Na siódemkę mam zamiar polować już niedługo, a jeśli w najbliższym czasie nie uda mi się jej zdobyć, no to kupię coś "zwykłego".
No więc:
Gram metal i w sumie na ogół tylko metal. Interesuje mnie jedynie układ H-H. Ksztalt superstrat. Mostek stały używający strun przechodzących przez korpus (nieistotne czy fixed czy TOM). Preferowałbym raczej drewno brzmiące dosyć jasno. Brzmienie coś pod Machine Headów, choć mam tu na myśli oczywiście ogólnie brzmienia ciężkie. Fajnie by było gdyby miała 24 progi, ponieważ gdy posiadałem 22 to czasem brakowało mi tych 2 półtonów. Gryf najlepiej dosyć cienki, ale nie aż tak cienki jak w Ibanezach. Choć z drugiej strony Ibanezem również nie pogardzę.
Nie wiem co jeszcze mógłbym dorzucić. Miło by było gdyby cieszyła również oko, choć wiadomo, że nie jest to sprawa pierwszorzędna. Zależy mi głównie na takich egzemplarzach, które w razie czego mógłbym sprzedać w miarę bezstratnie.
EDIT
Aha, no i mam tu na myśli jedynie używki. Powiedzmy po prostu, że w tym przedziale cenowym nie jestem zbyt "mocny" jeśli chodzi o doświadczenie i wiedzę, dlatego pytam o radę.