Ahoj,
a więc, mam do Was takie pytanko, ewentualnie prosilbym o jakieś rady ; D
mam gitarę elektryczna, na której zacząlem uczyć się grać. Zacząłem od rozruszania palców, ćwicze pajączki - na poczatku zależy mi na tym, aby dobrze przyciskać struny - szybkość chyba przyjdzie z czasem jak i swoboda grania nie?
a więc chciałem temu ćwiczeniu poświęcić na samym początku dość sporo czasu, jeśli bedzie taka potrzeba to kilka miesięcy, aby bardzo dobrze przygotować palce. Dziennie chce poświęcać graniu ~3h, 4h, no trudno powiedziec.
Jak już ogarne tą swobode wykonywania tego ćwiczenia i oswoje sie z gitarą to chciałem zacząć uczyć się akordów, wiekszego problemu wtedy juz nie powinno byc - tak mi sie przynajmniej wydaje.
Co sądzicie o takim początku, macie dla mnie jakieś rady czy dobrze, czy źle, co moge jeszcze ćwiczyc albo w innej kolejności?
P...