Witam. Gram już trochę czasu na stracie i naszła mnie ochota na coś innego. Poszukuje gitary do 1000 zł na humbuckerach, koniecznie używka, co do moich zachcianek to byleby nie les Paul bo z racji swojego nieprzecietnego wzrostu wyglądem z nim jak z dziecięcą zabaweczką :D raczej nie będę na niej grał death/trash metalu i innych cięższych od ołowiu i czarniejszych od smoły odmian muzyki, na hard rocku kończy się moje muzyczne spectrum.
Pozdrawiam!