Witam, aktualnie rozważam sprzedaż mojego Epiphone'a (Les Paul Standard Plain Top HB) i wymianę na coś innego. Myślałem nad jakimś Vintage'em V6, tylko tutaj pytanie - czy taka wymiana się opłaca?
O tych gitarach słyszałem jak na razie z wielu źródeł, że są świetne. Ktoś napisał, że są warte wiele więcej niż kosztują. Tylko czy coś takiego się opłaca?
A jeśli już tak, to czy Icon'y różnią się z tymi "nieniszczonymi" jakością?
Osobiście nie lubię tego Epi :/
(Zależy mi na stracie jakoś, jednak nie interesują mnie żadne Squiery, czy Ibanezy, więc jak nie Vintage to chyba już tylko zbieranie do używanego Fendera)
Jeśli ktoś mi napisze, że "powinieneś sam ograć i sprawdzić czy ci pasuje" to od razu odpowiadam - Nie chcę po prostu popełnić masakrycznego błędu, kiedy człowiek się na coś napali to już trudno go odciągnąć. I dlatego pytam.