Witam. Od paru tygodni rozglądam się za jakimś wzmacniaczem. Nie mam zbyt bogatego doświadczenia z piecami. Szukam uniwersalnego brzmieniowo wzmacniacza, bo na koncertach gram kawałki od reggae w którym potrzebuję dobrego cleanu do ciężkiego rocka i metalu. I mam dylemat wyboru między Voxem ad50vt z 2 głośnikami, którego mam okazję kupić niedaleko mojej miejscowości, od człowieka, którego znam i wiem, że o sprzęt dba, piec ten oferuje mi za 800 z footswitchem, ale mozna sie potargowac, drugą opcją jest Fender Mustnag lecz tu pojawia się problem. Najbliżej mnie do sprzedania jest Mustang V w miejscowości ok. 100 km ode mnie za 1400 do negocjacji, ale ma kilka otarć i troszkę cena duża, ale można coś targować. Nigdzie w okolicy nie ma niestety Mustanga IV, ale jakies 120km ode mnie jest Mustang III, ale boję się, że 100 watt w tranzystorze to za mało. Jestem kompletnie zmieszany. Myślę, że hybrydowy Vox będzie miał lepsze brzmienie ale Mustang jest nowocześniejszy i wygodniejszy. Co zrobilibyście na moim miejscu ?
Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”
