19-03-2014 17:33
Ok to i ja zabiorę głos... Ogrywałem już wiele sprzętów z tej niskiej i średniej półki. Przez moje łapy przewinął się zarówno jeden jak i drugi piec, więc mogę coś o nich napisać.
Kustom - 12' głośnik , 20W, ładny clean, przester nie najmocniejszy, rocka pociągnie. Dobre brzmienie, chociaż według mnie wszystkie Kustomy jakoś dają dołem (basem), więc na pewno będziesz musiał posiedzieć nad nim dłużej aby odnaleźć to brzmienie które Cię usatysfakcjonuje. Głośnik fajny, ładnie gra, nie ma jakichś problemów z dźwiękiem. Na próbach może być ciężko z przebiciem się przez perkusje, wydaje mi się że może być dosyć mocno zagłuszany, ale do grania w domu i np na salach gimnastycznych w szkole, bez perkusji, powinien dać radę. Wbudowane efekty czyli Delay i Reverb nie są zbyt dobre, jednak na początek powinny wystarczyć... Co do dogadywania się z kostkami, to nie ma z tym żadnego problemu.
Vox Pathfinder - 8' głosnik , 15 wat. Na przebicie się nawet na sali gimnastycznej zbyt wysokich szans nie widzę. Według mnie bardzo ładny clean, brytyjski przester jeszcze daje radę, ale po dopaleniu i próbach grania metalu jest gorzej, głośnik jest mały i posiada słabą dynamikę, no do metalu będzie z nim ciężko. Brzmienie na kanale czystym jest ok, ciepłe i dosyć ładne, przester nadaje się bardziej do punka czy rocka niż wygrywania cięższych metali. Jest funkcja boost, funkcja która daje podbicie. Głośnik jest po prostu za mały, już to pisałem. Wejście na footswitch - fajna sprawa , wyjście na kolumnę? - nie wiem szczerze po co, do czego podepniesz 15 W żeby brzmiało dobrze, zresztą nie po to się kupuje combo żeby dokupywać paczkę. Brak regulacji Mid - według mnie słabo, fakt piec nie wali basem tak jak Kustom, i ma dosyć dużo środka, jednak nie zmienia to faktu że dodatkowe pokrętło by się przydało. Reverb lepszy niż w Kustomie, przewaga w tym że Vox ma reverb sprężynowy a ten drugi - cyfrowy.
Podsumowanie : Powiedziałem to co wiedziałem, jeśli wiesz czego oczekujesz od wzmacniacza to wybierzesz sam. Moja opinia wygląda w ten sposób :
Vox - fajny piecyk, ale nie do siania zła. Właściwie to można by go kupić jedynie do domu, do grania bluesa czy punka. Według mnie jednak jest troszkę nieopłacalny.
Kustom - Rewelacji również nie ma , aczkolwiek wyciśniesz z niego więcej, dzięki 12' głośnikowi jest bardziej dynamiczny i uniwersalny. Do domu jak znalazł, na próby? - Nie bardzo.
Ostatecznie u mnie wygrywa Kustom.
Epiphone Custom Prophecy SG GX --> Joyo JT-305 --> Joyo Ultimate Drive --> Randall RH50T + Jet City JCA24S+