Rozłączanie cewek w humbuckerze - da się to zamontować?

Zdrastwujcie, że tak się przywitam na czasie.

Mam jedno małe szybkie pytanie i mam nadzieję, że udzieli mi ktoś na nie szybkiej, rzeczowej odpowiedzi.
Chodzi dokładnie o rozłączanie cewek w humbuckerach. Jeżeli gitara już ma takie coś wbudowane, to pikuś - podnosisz potka i masz cewkę rozłączoną. A jeżeli gitara w standardzie takiego czegoś nie ma? Jak to można zamontować? Należy wtedy wymienić pickupa, potencjometr, czy może pickupa i potencjometr, bo inaczej chodzić nie będzie?

Na razie czegoś takiego nie zamierzam wprowadzać, o ile w ogóle. Tak po prostu naszła mnie refleksja i bardzo mnie to zainteresowało. Ma ktoś doświadczenie w robieniu takich rzeczy?

Pewnie wielkiego znaczenia to nie ma, ale gitarą w której taki zabieg byłby robiony byłaby Vintage V100 TSB.

Pozdrawiam serdecznie bracia i siostry. Cheers.

jeśli pikapy mają 4 - ro kabelkowe wyprowadzenia to wystarczy push-pull i odpowiednie polutowanie.

Czyli rozumiem, że jeżeli kabli wychodzących z przystawki jest mniej, to wtedy należałoby wymienić również i przystawkę?

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam.

Dokładnie. Humbuckery z reguły mają dwa (nie ma możliwości rozłączania cewek) lub cztery (można rozłączać) wyprowadzenia. Jeżeli masz dwa a chciałbyś mieć coil split to musisz również wymienić humba.

Niekoniecznie wymienić, wydaje mi się, że gdzieś czytałem na tym forum, że ktoś zrobił sobie cztero-przewodowe wyprowadzenie, tylko to była bardzo precyzyjna robota, inaczej po przystawce. Ale nie wiem kto i gdzie.

Jamci to był np. :) Nigdzie nie czytałem, po prostu pierwsze takie rozłączenie zrobiłem metodą chamskiego włamu :)
To robota nieprzesadnie precyzyjna, zależy od modelu i tego, ile trzeba napsuć.

PS w Vintage, jeśli są porządnie zrobione puszki, to może być trudne, jeśli się nie umie ich zasklepić z powrotem (ja nie umię :)