Witam.
Zastanawiam się nad wyborem wzmacniacza. Interesuje mnie głównie dobry przester, ale na ładny clean bym się nie obraził ;)
Będzie używany głownie w domu, na próbach i ewentualnie małych koncertach.
Do wydania mam około 800-950 zł i zastanawiam się, który z tych piecyków lepiej sprawdzi się w takich klimatach jak: Slipknot, Rammstein, Metallica, SOAD, Trivium, Haunted.
Jestem również otwarty na wasze propozycje i z góry dzięki za pomoc :)