Gitara elektryczna do ok.2000 zł

Doradźcie jaka gitara elektryczna nada się do klasycznego rocka, bluesa. Cena to około 2000 zł. Nigdy nie grałem na elektryku więc nie wiem jacy producenci są godni uwagi. W miarę możliwości polećcie proszę jakiś niedrogi ,nie zajmujący zbyt dużo miejsca, ale dobrej jakości wzmacniacz. Dodam, że zupełnym żółtodziobem nie jestem, bo na gitarze akustycznej i klasycznej gram od ponad trzech lat.

Mając 2k zł ja szukałbym Gibsona (oryginalnego), wszelakie LP, SG i V są w Twoim zasięgu. Za 2k zł będzie Gibson klasa. Sam posiadam i sam ogrywałem wiele gitar w podobnej cenie, pewnie, że dało się znaleźć ciekawe egzemplarze innych marek, ale jak to się mówi, Gibson to Gibson i zawsze będę go polecał osobą chcącym zajmować się "klasycznymi" kawałkami z gatunku blues/rock/hard rock itp. Poczytaj więcej, a przekonasz się, że ma rację.

Wiesz, na początku nastawiałem się na 2000, jednak trochę to przemyślałem i myślę że nie ma sensu wywalać takiej kasy na początek. Cenę zaniżam do maksymalnie 1500 zł, jeżeli znasz jakieś modele dostępne w tej kwocie albo równie dobre a tańsze to słucham z uwagą. Nie orientuje się do końca w cenach gitar elektrycznych, nie wiem jakie jest minimum żeby kupić całkiem znośne wiosło. Myślę o Epiphonie LES PAUL STANDARD PLUSTOP PRO, tak na dorbry początek troszkę tańsza ale całkiem przyzwoicie brzmi, co myślisz ?

klasyczny rock i blues - dlaczego nie stratocaster?
w tej cenie miałbyś fendka mexico (http://allegro.pl/fender-standard-strat ... 23827.html), blade'a california standard (http://allegro.pl/blade-california-stan ... 63059.html) czy ibaneza blazera (http://allegro.pl/ibanez-blazer-bl300-j ... 47756.html) :)

Spoko gitarki, a tak na marginesie napisałem wcześniej o Epiphonie LES PAUL STANDARD PLUSTOP PRO jak myślisz warto ?

pomiędzy les paulem a stratem jest spora różnica - les paul ma o wiele ciemniejsze brzmienie, grubszy gryf, dwa humby, a strat jaśniejsze brzmienie, cieńszy gryf (ale nie cienki (chodzi mi o to, że nie tak cienki jak w np. ibkach czy jacksonach "wyścigowych")), trzy single - tak więc LP jest "masywniejszy", ciemniejszy i "łatwiej się przesterowuje", a strat jest jasny i ma bajeczną szklankę :)

Ale generalnie Epiphonom można zaufać ?

Wszystko zależy od egzemplarza
Może Epi Black Beauty z 3ma humbami tak ode mnie?

Jak dla mnie spoko brzmi. Mam znajomego, który co prawda na gitarze nie gra ale swego czasu miał zamiar kupić i trochę się tym zainteresował. Jego zdaniem nie warto inwestować w Epiphona. Nie zgadzam się z nim, jak dla mnie to naprawdę przyzwoite gitarki w rozsądnej cenie, tym bardziej dla kogoś kto zaczyna.

http://tablica.pl/oferta/epiphone-les-p ... 0da09c93ae rzuć okiem
Jak dla mnie połączenie gryf+środek i troszeczkę mostka podchodzi pod szklankę (nie przesadzam!), a i można z tego drapieżne brzmienia wycisnąć.

Ja epi nie lubię, nie lubiłem i lubić nie będę. Odstępstwem są epi z lat '70/'80. Mimo wszystko da się znaleźć dobre epi za tą cenę. Do blues'a i rock'a ja zdecydowanie preferuję brzmienie ciemniejsze i głębsze.
Mając 1500zł szukaj dobrych Vintage V100. Gitara idealna na początek i wiele osób Ci to powie. Wygodna, dobrze zbudowana, ładnie dźwięczy. Pewnie, że powinieneś obejrzeć/ograć.
Spróbuj poszukać używanych Gibsonów SGJ, jeśli pasuje Ci korpus SG i to lekko spartańskie wykończenie.