Gitara i wzmacniacz na początek

Witam! Od zawsze chciałem mieć gitarę elektryczną, ale jak na razie nie złożyło się i mam tylko klasyka. Coś tam sobie pykam, ale odczuwam potrzebę mocy. :) No więc chcę się spytać bardziej doświadczonych kolegów odnośnie wyboru elektryka. Jeśli jest to możliwe to cena ma nie przekroczyć 500 zł razem ze wzmacniaczem. Komplet jak najbardziej może być używany. Mam zamiar grać metal/rock. Do tej pory znalazłem takie ogłoszenia, powiedzcie co o nich sądzicie i z góry dziękuję za pomoc:

http://tablica.pl/oferta/gitara-elektry ... 5b8427a283

http://tablica.pl/oferta/gitara-elektry ... 83d9426bd7

jest fajniejszy majonez, za 300 bodajze. ten wyglada jakos dziwnie, logo zamazane... poszukaj czegos w tym guscie.

Ibanez GIO ponoc bardzo srednioslaby, ale nie ogrywalem.

https://www.youtube.com/watch?v=nMrzLro0-0s Wydaje mi się, że ten Ibanez jednak taki zły nie jest. Ładnie brzmi chociaż może się nie znam. :P

Grałem na ibanezie gio (tego z zestawuza chyba 1000 zł). Ani to wygodne, ani to brzmi. Do jakości wykonania przyczepić zbytnio się nie można, ale w podobnej cenie można kupić gdzieś washburna x10 (za 350-400 zł)który jest lepszy i kupić jakiś wzmacniacz czy tani interfejs

http://tablica.pl/oferta/washburn-x10-C ... 16b5eccc19 Niby Washburn jakiś jest. :) No pomyślimy jeszcze. Więc albo Washburn, albo Mayones.

Ten za 400 jest lepszy, na pewno.
http://allegro.pl/washburn-nuno-bettenc ... 84410.html
:)) O ile nikt nie będzie licytować za więcej.

Polecam swoją gitarę :)

http://tablica.pl/oferta/washburn-x12-C ... 4INgF.html

Wg. mnie na początek lepsza jest gitara ze stałym mostkiem, mniej zbędnego bawienia się.

Albo po prostu można wyjąć wajche i działa tak samo :) Trzeba pamiętać, że w N1 są rozłączane cewki co daje lepszy clean i mocniejsze przetworniki co daje lepszy przester :))

@Redoram Podoba mi się ten Washburn. :) Dziwi mnie tylko, że tak tanio. Już x10 chodzą po 400zł, a co dopiero x12.

Sam kupiłem za 400, o gitarę dbałem bardziej niż o siebie.
Co z tego, że za 350zł. jak i tak nikt nie chce kupić. :)

A dałoby się wyciągnąć coś ostrzejszego z Washburnem x12 i Roland Cube 15xl? Jakaś Metallica, Disturbed itp?

Z x12 to bardziej hard rock niż thrash metal :)

Fakt, typowo mocnego trashowego dźwięku z tej gitary nie wyciągniesz lecz parę kawałków Mety na tym grałem i x12 wypadała dobrze.

Facet na tym filmiku ma chyba Washburna x12, nie wiem jaki piec ale nawet nieźle to brzmi. :)


http://www.youtube.com/watch?v=v6nZDZwbHtA

Szkoda, że nie pisałeś 2 tygodnie temu bo miałem jeszcze washa x12 i pokazałbym na jednym piecu thrash metal x12 i N1 i byś zauważył różnice :)

A cena ta sama :)

No to w końcu ten Roland Cube 15xl będzie dobry do metalu? :)

Tak

Ok, można zamknąć. Wygrałem tę aukcję:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3921107451

Dzięki wszystkim za pomoc. :)