Awatar użytkownika
Kopfscielniak
Posty: 8
Rejestracja: 02-10-2013 01:46

29-01-2014 17:14

Witajcie,

rozważam tego typu zakup. Chciałbym nabyć za około 500 zł używane lampowe combo/ head. Na początku służyło by ono do ćwiczenia w domu ( z kopią telecastera do raczej lekkiego grania- blues, jazz). Ważne aby miało dobry clean, overdrive doładuję kostką. Gdy przyszła by potrzeba dokupiłbym kolumnę 1x12 lub 2x12.

Czy tego typu "pomysł" ma jakikolwiek sens ? Nie chce wydawać 600 stów na tranzystor, nie potrzebuję na razie dużego pieca, a przez najbliższy rok cięzko będzie mi dozbierać kasę, żeby od razu kupić dużą lampę.

To co przejżałem to Laney Cub 8, Vox AC4TV8 i Bugera V5

P.S. Zależy mi na typowo singlowym brzmieniu ( strat, tele )

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

30-01-2014 01:24

Jak najbardziej, moim zdaniem wlasnie tak najlepiej zrobic, przy czym nie wiem jak ten Vox na 8, ale na 10 jest bardzo dobry z wyjatkiem wlasnie przesteru. Ogolnie w tanich lampach dobry glosnik moze bardzo duzo zmienic, ale malo kto kupuje dobre 8 i 10.

Awatar użytkownika
Kopfscielniak
Posty: 8
Rejestracja: 02-10-2013 01:46

30-01-2014 23:15

A co sądzisz o PEAVEYu Nano Valve ? Najladniej się prezentuje i jest z USA :D

fws
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 13-01-2011 21:08

31-01-2014 02:04

Tak jak wiekszosc podobnych lamp jest z Chin. Wykonany jest slabo, ale to prosty wzmacniacz wiec brzmi dobrze o ile zmieni sie glosnik, bo na tym co jest nie da sie grac. Dlatego jest tak bardzo tani, zreszta nawet z glosnikiem wychodzi taniej niz podobne lampy, a wtedy brzmi od nich lepiej.

W sumie to pytasz wlasnie o to co mam.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo do 500zł”