Cześć.
Normalnie jeszcze nie interesowałbym się kupnem wzmacniacza, bo ewentualny zakup gitary czeka mnie dopiero za około dwa miesiące, ale mam możliwość taniego zakupu Laney'a LX65R i zastanawiam się, czy się nie skusić. Jestem początkującym gitarzystą, który ostatnie półtora roku męczył się na gitarze akustycznej, ale przejście na elektryka jest coraz bliżej. Muzyka jaką chciałbym grywać to heavy metal, hard-rock, ewentualnie thrash, ale też jakieś lżejsze ballady - wybór wiosła, które będzie temu odpowiadać nastąpi w innym terminie. Pytanie teraz, czy Laney LX65R będzie odpowiadał moim muzycznym wymogom, czy będzie trzeba do niego coś (i jeśli już - to co) dokupić? I jeszcze w ramach małej dyskusji z kolegą, który poleca na początek Line 6 Spider IV 15 - jak wypadają te dwa wzmacniacze w bezpośredniej konfrontacji i jakie są ich wzajemne nad sobą przewagi? Na Ultimate-Guitar Laney cieszy się naprawdę świetnymi ocenami (8,7/10 - 44 głosy), a nieco słabiej wypada Spider - (7,3/10 - 198 głosów) [przy czym zauważam oczywiście różnicę w liczbie głosów] - i ciekawi mnie, co buduje tę przewagę. Liczę na szybką odpowiedź i pozdrawiam bardzo serdecznie.