Gitara do 1200 zł.

Cześć.

Może najpierw trochę info o mnie:
Gram na gitarze klasycznej już ponad 4 lata i zamierzam przejść na elektryczną.
Nie znam się na elektrykach więc mam nadzieje że mi w wyborze pomożecie.

Szukam gitary do grania czegoś mocnego ale bez przesady.
Do wydania mam do 1200 zł chociaż hajs nie gra dużo roli bo rodzice mi dołożą.
Cena obejmuje samo wiosło. Jak możecie to podajcie też jakiś piec i jakieś kable jeśli potrzeba. Jeśli to możliwe podajcie ile by całość kosztowało(Z góry dzięki).

Parę przykładów:
-ESP LTD M-50 BLKS
-Cort X6 BK
-Gretsch G5425 Electromatic jet club
-Samick MB2 Malibu

Mam nadzieje że wystarczy.

Jeśli chodzi o kupno wiosła to jeszcze podaj co chcesz grać, osobiste preferencje co do gitary i ile ostatecznie masz kasy bo to też jest bardzo istotna informacja. Wtedy na bank Ci coś doradzimy. Na chwile obcecną moge Ci powiedzieć że nie zawracaj sobie głowy nowymi gitarami bo nie warto. Kupując nowego corta x6 można mieć chociażby używke już corta x11 który jest dużo lepszy, a dokładając troszke wiecej można już szukac koreańskich wioseł które są lepsze niż indonezja.

Za niewiele ponad 1200* niedawno był japoński Jackson DK2 od Ksantypa. Raczej dalej aktualne, skoro nie było ofert kupna, a minął termin aukcji:

http://allegro.pl/jackson-dk2-dinky-jap ... 35260.html

X6 zostaje daleeeeeeeko w tyle. :)

*Dla leniwych - 1219,39zł, jeśli masz 1200, to dołożenie kolejnych 20zł nie powinno być problemem. :)

kasy ostatecznie to na wszystko 3000 zł.
Chciałbym nową nie używaną.
Chce grać głownie solówki ale też coś na akordach żeby nudy nie było.:) Co do typu piosenek to zdecydowany nie jestem ale raczej rock.

Gitara:
Kolor:(cała) czarny, ciemny czerwony, sunburst lub ostatecznie niebieski.
Typ/Kształt:
1.Fender Stratocaster
2.Superstrat
3.Les Paul

Mam nadzieje że to pomoże.

Co do corta x11 to nawet super tylko jeszcze kolor mi do wyboru zostaje.
Jak wy sądzicie który lepszy?

Czarny-Czarny czy Czarny-Czerwony?

Ja od siebie mogę polecić Schectera Damiena 6 - Bardzo przyjemny. Nie ma aktywnych jak Demon. Można na nim grać szatana jak i coś lżejszego. Bez problemy gram na nim southern rock jak i metal gatunków rzeźnickich. Gryf jest mało typowy dość - trzeba zmacać nie każdemu pasuje.
Jeżeli masz 3kafle to już można nad Gibolami myśleć. Hojni rodzice jeżeli już.

Z gitar bardziej klasycznych, bez problemu znajdziesz Gibsony. Wszelakie faded czy te nowe LPJ są w granicach Twoich możliwości finansowych. Ugrasz na nich i blues i metal. W Gibsonach masz pewność doskonałej jakości. Ja osobiście nie przepadam za Gibami, ale zawsze będę je polecał, te wiosła to prawie pewniaki jeśli chodzi o brzmienie.

Z czegoś nowocześniejszego, zerknij sobie na gitary DBZ. Wiosła do raczej ostrej zabawy, blusik może kuleć, ale jakościowo świetne. Też starczy Ci na dobry model. Bardzo ciekawe podejście do kształtów gitar. Mi osobiście bardzo się podobają.

Tak na dodatek, z gitar mniej popularnych, ale nadal świetnych może być Charvel. Charvel Desolation nawet wisi na Allegro. Gitara bardzo ciekawa. Niestety nie ogrywałem, ale sądząc po opisie i samym nawet wyglądzie, gitara warta uwagi i poszukania o niej informacji.

Zastanawiałem się nad waszymi propozycjami i mam dylemat nad tymi trzema:

-cort x11 (Czarno-Czerwony)
-Charvel Desolation (Czerwony)
-Schecter Damien 6 (Czarny)

Pomóżcie mi wybrać między tymi trzema i przy okazji piszcie na temat wzmacniaczy.



Ps. Mam parę pytań.
Czy jak kupie gitarę elektryczna(pierwszy raz) to czy przy niej będzie kabel ?
Jaki futerał kupić na gitarę w sensie "twardy" czy "miękki".

Nie, kabla nie będzie, chyba, że kupisz używkę i po prostu ktoś Ci dorzuci. Jeśli masz zamiar nosić ze sobą gitarę, to pokrowiec się przyda, jaki, zależy od Ciebie.

W przypadku Cort'a bałbym się floyda. Sam dobry flyd to koszt 1200zł. Ja bym zastanawiał się nad Charve'lem, bo nietypowa i rzadko spotykana, przełamuje ten utarty schemat.

Wiem że pisałem wcześniej że już zdecydowałem ale to nie jest takie proste.

Poszukałem trochę gitar i znalazłem jeszcze takie:
-Cort X-11
-Cort KX5 FR-TF
-Ibanez RG3550ZDX
-ESP AW-7
-ESP H-330FM-NT STGSB

Jak je oceniacie.(skala 1-10 każdą)

Powiem tak. Kolega napisał, że chce grać rock, więc Schecter odpada z miejsca.

Jeśli podobają Ci się stratocastery, to w granicach 1500zł masz używanego Fendera Stratocastera z meksyku. Sam mam i polecam :)

Skorp0128 pisze:Poszukałem trochę gitar i znalazłem jeszcze takie:
-Cort X-11
-Cort KX5 FR-TF
-Ibanez RG3550ZDX
-ESP AW-7
-ESP H-330FM-NT STGSB

Mając taki budżet, to Corty i ESP bym Ci odradzał. Na Ibkach się jakoś średnio znam, a same ich nazwy modeli przyprawiają mnie o ból głowy, stąd się nie wypowiem.

Jak już mówiłem Fender Stratocaster jest w Twoim zasięgu :)

Konrad00711 pisze:Z gitar bardziej klasycznych, bez problemu znajdziesz Gibsony. Wszelakie faded czy te nowe LPJ są w granicach Twoich możliwości finansowych. Ugrasz na nich i blues i metal. W Gibsonach masz pewność doskonałej jakości.

Dokładnie. W tym przedziale znajdziesz Gibsona :)
Ale mówisz, że 3000 masz na wszystko, więc jak kupisz Faded za (ponad) 2k, to zostanie Ci te hmm 800zł na kabel, stroik, pasek i co najważniejsze na piec. A kupno pieca za 500zł do gitary za 2,2k mija się z celem, bo ten Twój gibson zabrzmi tak samo jak gitara za 700zł niestety (no będzie pewnie mniej buczał i sprzęgał xD )...
Jeśli chodzi o wszelakie Juniory, to ciężko dorwać używkę, ale są fajne. Do rocka jak znalazł (mówię o wersji z 1x p90, nie o tych z rnr'a).
Gdybyś był zainteresowany ciekawym modelem Gibsona, to za 1250zł mam Melody Makera. Jest to ta starsza wersja z single coilem, korpusem z mahoniu i potencjometrami vol + tone (nowsze mają 1x humbucker, korpus z klonu i tylko potencjometr vol) Do rocka wręcz idealny. Rzadko spotykany model, bo ludzie nie kupują zwykle gitar z 1 singlem, a nie wiedzą, jaka moc się pod nim kryje :D
Zapraszam do mnie do ogrania na lampie! :)
Moim zdaniem większość podanych propozycji bije na głowę. Jest made in USA, więc do wymienianych wyżej gitar (głównie made in china oraz made in indonesia) nie ma nawet porównania :)
http://www.youtube.com/watch?v=VlM3spdcXH8
http://www.youtube.com/watch?v=CuQnq41yEnA

Jak kupisz gitarę w granicach 1200-1500zł, to zostanie Ci sporo pieniędzy na piec, więc będziesz mógł szukać fajnej lampy z dużym głośnikiem, a wtedy wydobędziesz z gitary jej prawdziwy dźwięk, a nie pierdzenie 500złotowego tranzystora :)

Budżet zwiększyłem więc jak coś to cena nie gra jakoś roli ale bez przesady.

Co powiecie o tych:
Ibanez RGIR20E BK

VS.

Cort X11 BCS

VS.

Gibson 2014 Les Paul Melody Maker