Nieplanowany i niekontrolowany zakup po alkoholu ;)
Byla juz wlasnosc mojego basisty, z ktora rozstal sie w dniu swoich 55. urodzin ;)
Przelezal w kufrze jakies 10-15 lat, wyjmowany sporadycznie. No i trafil na swojego.
Rocznik 76, dolozone schallery, klejona glowka.
Nie wiedzialem co to za drewno, nie znam sie na tym za bardzo, ale na innym forum juz wpadlo info, ze jesion.
Jest ciezki fhuj, nie powiem.
Wstawiam fotki w stanie po zakupie, jutro przejdzie spa, pojutrze zagra sztuke i zobaczymy czy handel czy rodzina :)
No to sru!