Awatar użytkownika
Violet27
Posty: 9
Rejestracja: 28-09-2013 13:05

02-01-2014 16:07

Zastanawiam się nad tymi dwoma piecami, nie znam w ogóle na piecykach. Opinie i o tym i o tym są dobre.
Mam zamiar grać od Rocka (jak np. Coma, Hole, Deap Vally) po Thrash (Slayer, Kreator, Lost Society) i Death Metal (Arch Enemy, Amon Amarth, Cannibal Corpse, Dehydrated).
Będę grać w domu, ale w przyszłości też na jakichś próbach.

failk14
Posty: 6
Rejestracja: 08-01-2014 18:40

09-01-2014 19:23

a może jednak jaką używkę np Peavey bandit 112? Do ciężkiego grania w sam raz. A jaki budżet posiadasz bo to też istotne..

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

09-01-2014 19:29

a ja powiem harley. brzmi lepiej od bandyty(bandyci mają tendencję do obrzydliwego sprzęgania na przesterze) i jest nieco bardziej funkcjonalny od kustoma.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
emanuel66
Posty: 1535
Rejestracja: 08-01-2011 22:25

09-01-2014 19:33

Harley - gra spoko, lepszy głośnik od bandita ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuje się - zarobiony jestem."

failk14
Posty: 6
Rejestracja: 08-01-2014 18:40

09-01-2014 19:50

zgadzam sie co do funkcjionalnosci i dwa glosniki ale i tak bym zostal przy bandycie. kazdy ma swoj gust;p

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”