Witam
Planuje zakup nowego pieca i zastanawiam się nad tymi dwoma modelami. Znalazłem oba w bardzo podobnej cenie:
Marshall Valvestate 8080- 900 zl
Randall RG200 G3 Plus - 1000 zl
Piec używany będzie głównie w domu i na próbach oraz na ewentualnych, mniejszych koncertach.
Preferuje głównie mocniejsze brzmienia w stylu rocka i metalu lat 80' 90', więc zależy mi na dobrym przesterze oraz w miarę czystym cleanie.
Gitara: ESP LTD ec-1000t
Który z tych dwóch wzmacniaczy mi polecicie? Czytałem sporo pozytywnych, i tyle samo negatywnych, opinii o 8080 i raczej skłaniałbym się w jego stronę.
O Randallu niestety, znalazłem mniej opinii dlatego też interesuje mnie wasze zdanie na jego temat.
Pozdrawiam